Data: 2004-06-25 08:49:09
Temat: Re: pytanie
Od: "Przemysław Dębski" <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:cba6an$mh7$1@news.onet.pl...
> Ale co to za teza? Nie przesadzaj.
> Zobaczyles grzyba z czerwonym kapeluszem w kropki i wywnioskowales
> sobie ze grzybek to cos co ma czerwony kapelusz w kropki, bo inaczej
> musi byc nierzeczywisty.
> Bzdura. :)
No pewnie, ża bzdura - gdyby mniało to być tak jak opisałeś :-) Zobaczyłem
coś tam w czerowne kropki i nie nazwałem tego grzybem, nadal jest to dla
mnie coś w czerwone kropki.
> Poznanie siebie _moze_ (ale nie musi) spowodowac wieksza latwosc
> w swiadomym okresleniu tych obszarow dzialan, ktore sa optymalne
> zarowno dla jednostki jak i ogolu.
> O! :)
No dobra - z tym się zgodzę. Ale zauważ, że do takiego poznania siebie,
potrzebny jest ogromny obiektywizm i dystans. To z czym "walczyłem" :-) to
raczej próba dostosowania się do jakiegoś określenia. Ten mój przykład
"dobrej żony" łazi za mną. Gdy jakaś baba mówi Ci, że ona jest "dobrą
żoną" - to zauważ że taka postawa nie może wynikać z jej znajomości siebie -
bo o tym czy ona jest dobrą żoną może powiedzieć tylko mąż a nie ona sama.
Jej sprawia przyjemnoś samookreślenie się - a jaka naprawdę jest to insza
inszość. Dlatego dobrym żonom mówię won stąd !! :-)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
|