Data: 2007-01-04 21:56:31
Temat: Re: pytanie chyba do panów
Od: "miranka" <a...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
" Nixe" <n...@f...pl> wrote in message news:enjroq$1liu$1@news.mm.pl...
> X-No-Archive:yes
> W wiadomości <news:enj5vq$1d$3@nemesis.news.tpi.pl>
> Elske <k...@o...pl> pisze:
>
> > Trądziku nie leczy się spirytusem. Idź z nim do
> > dermatologa, niech najpierw wyleczy trądzik a potem się goli
>
> Ale jak ma się w ogóle nie golić?
> Chociaż w sumie to nie wiem, jak jest teraz, ale gdy ja chodziłam do
> ogólniaka, to w pierwszej klasie jeden z chłopaków wylądował na dywaniku u
> dyra, bo próbował zapuszczać brodę. Okazało się, że nie robił tego z chęci
> wyróżnienia się, tylko miał podobne problemy, co syn Miranki. Niestety -
> dyro był nieubłagany. Chłopak musiał się golić.
Mnie teściowa opowiadała, jak toczyła boje ze szkołą, żeby mój mąż nie
musiał się golić. W końcu zaniosła do szkoły zaświadczenie od lekarza i dali
mu spokój. Na zdjęciach maturalnych ma krótko przycięty, ale bardzo gęsty
zarost. Wygląda na to, że i zarost i problemy skórne mój syn odziedziczył po
ojcu.
Anka
|