Re: pytanie do Alberta Jahera oraz innych grupowiczów

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-10-23 11:44:13

Temat: Re: pytanie do Alberta Jahera oraz innych grupowiczów
Od: "mind_dancer" <...@s...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik ksRobak <e...@g...pl>

> W słowie metakosmologia którego używasz zawiera się informacja
> nie tylko o bogach. Bez definicji świadomości nie ma żadnej
> metakosmologii bowiem wyłącznie świadomość umożliwia
> jakiekolwiek definicje.
> Zrozumienie treści informacji = uświadomienie sobie.
> Echo nie ma świadomości choć powtarza słowa.

Zorientowałem się już, że idąc z duchem czasów,
myślisz 'osoba' a piszesz 'świadomość'.
Postaram się zatem opisać 'osobę'.

Najprostszym przybliżeniem pojęcia 'osoba' jest pojęcie granicy zbioru.
Nie samego zbioru, gdyż byłoby to zawężenie,
ale chodzi tu jedynie o stwierdzenie faktu,
że można i należy oddzielić wnętrze osoby od jej zewnętrza.

Po tym rozdzieleniu przychodzi konstatacja,
że akcja tego, co osoba doświadcza, dzieje się głównie na zewnątrz.

Następnie pojawiają się słowa - nazwy, tego, co osoba doświadcza.
Wybrzemiewają we wnętrzy osoby (są pomyślane), bądź na zewnątrz (są wypowiedziane).
Są one jak symbole matematyczne - ich brzmienie nie ma znaczenia,
jedynie tylko raz ustalone nie powinny być już zmieniane, bo to niewygodne.

Następnie osoba zauważa, że ma matkę, która jej właśnie zmienia pieluchę. :)))

----

Drogi Panie, podpisujący się psedonimem "ks. Robak".
Wpadł Pan w dysocjacyjny i regresywny stan ducha i panicznie usiłuje się Pan z niego
wydostać.
Pana rozważania usenetowe oraz ich ilość, świadczą o tym że ma Pan z tym problemy.
Szuka Pan wewnętrzego spokoju i nasycenia swoich pragnień poznawczych.

Radzę Panu więcej rozmawiać z życzliwymi sobie ludźmi
i więcej przebywać z ludźmi, którzy Pana akceptują i rozumieją.
Polecam również modlitwę o uwolnienie samego siebie od ducha pokusy pełnego
samopoznania.
Jeśli Pan sobie życzy, podam Panu formułę takiej modlitwy według o. Tardiffa.
Mam wrażenie, że to jest element, którego Panu brakuje do Pana filozoficznej
układanki.

Ja niezdarnie usiłuję teraz być taką osobą, jakiej Panu brakuje,
ale wiem że mi się to nie udaje, i wiem, że jeśli nawet,
to jedna osoba przez internet to stanowczo za mało.

----

Pozdrawiam
Tomasz Kwiecień
http://tomasz.kwiecien.prv.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-10-23 12:27:13

Temat: Re: pytanie do Alberta Jahera oraz innych grupowiczów
Od: "ksRobak" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "mind_dancer" <...@s...net>
news:16498-1066909431@213.17.136.98...
> Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl>
> news:bn7r0n$6dn$1@inews.gazeta.pl...

>> W słowie metakosmologia którego używasz zawiera się
>> informacja nie tylko o bogach. Bez definicji świadomości nie ma
>> żadnej metakosmologii bowiem wyłącznie świadomość
>> umożliwia jakiekolwiek definicje.
>> Zrozumienie treści informacji = uświadomienie sobie.
>> Echo nie ma świadomości choć powtarza słowa.
>> \|/
>> re:

> Zorientowałem się już, że idąc z duchem czasów,
> myślisz 'osoba' a piszesz 'świadomość'.
> Postaram się zatem opisać 'osobę'.
>
> Najprostszym przybliżeniem pojęcia 'osoba' jest pojęcie granicy
> zbioru. Nie samego zbioru, gdyż byłoby to zawężenie,
> ale chodzi tu jedynie o stwierdzenie faktu,
> że można i należy oddzielić wnętrze osoby od jej zewnętrza.
>
> Po tym rozdzieleniu przychodzi konstatacja,
> że akcja tego, co osoba doświadcza, dzieje się głównie na
> zewnątrz.
>
> Następnie pojawiają się słowa - nazwy, tego, co osoba
> doświadcza. Wybrzemiewają we wnętrzy osoby (są pomyślane),
> bądź na zewnątrz (są wypowiedziane).
> Są one jak symbole matematyczne - ich brzmienie nie ma
> znaczenia, jedynie tylko raz ustalone nie powinny być już
> zmieniane, bo to niewygodne.
>
> Następnie osoba zauważa, że ma matkę, która jej właśnie
> zmienia pieluchę. :)))
> ----

RE: Osoby pozbawione świadomości nie rozumieją
wypowiadanych przez siebie słów (np. mówienie przez sen)
Świadomość samego siebie jest pierwotna. Odczucia i doznania
zmysłowe odbierane są przez wnętrze a nie zewnętrze.
Uświadamianie sobie przyczyn i skutków zdarzeń jest nauką. :)

> Drogi Panie, podpisujący się psedonimem "ks. Robak".
> Wpadł Pan w dysocjacyjny i regresywny stan ducha i panicznie
> usiłuje się Pan z niego wydostać.
> Pana rozważania usenetowe oraz ich ilość, świadczą o tym że
> ma Pan z tym problemy.
> Szuka Pan wewnętrzego spokoju i nasycenia swoich pragnień
> poznawczych.
>
> Radzę Panu więcej rozmawiać z życzliwymi sobie ludźmi
> i więcej przebywać z ludźmi, którzy Pana akceptują i rozumieją.
> Polecam również modlitwę o uwolnienie samego siebie od ducha
> pokusy pełnego samopoznania.
> Jeśli Pan sobie życzy, podam Panu formułę takiej modlitwy
> według o. Tardiffa.
> Mam wrażenie, że to jest element, którego Panu brakuje do Pana
> filozoficznej układanki.
>
> Ja niezdarnie usiłuję teraz być taką osobą, jakiej Panu brakuje,
> ale wiem że mi się to nie udaje, i wiem, że jeśli nawet,
> to jedna osoba przez internet to stanowczo za mało.
> Tomasz Kwiecień

A o co chciałbyś abym się modlił?? :)
Osiągnąłem kompromis w poznawaniu siebie i świata który
sprowadza się do stwierdzenia iż można o sobie wiedzieć
rzeczy oczywiste nigdy jednak nie będzie się wiedzieć wszystkiego.
Dlatego nie mam "ducha pokusy pełnego samopoznania"
bowiem pełne samopoznanie nie jest możliwe. ;)))

PS. wyobraź sobie, że jestem pustelnikiem internetowym
któremu wystarczą korzonki, trawka i PRAWDA.
\|/
re:

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-10-23 13:54:28

Temat: Re: pytanie do Alberta Jahera oraz innych grupowiczów
Od: "mind_dancer" <...@s...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik ksRobak <e...@g...pl>
> Użytkownik "mind_dancer" <...@s...net>
> > Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl>

> > > W słowie metakosmologia którego używasz zawiera się
> > > informacja nie tylko o bogach. Bez definicji świadomości nie ma
> > > żadnej metakosmologii bowiem wyłącznie świadomość
> > > umożliwia jakiekolwiek definicje.
> > > Zrozumienie treści informacji = uświadomienie sobie.
> > > Echo nie ma świadomości choć powtarza słowa.
> >
> > Zorientowałem się już, że idąc z duchem czasów,
> > myślisz 'osoba' a piszesz 'świadomość'.
> > Postaram się zatem opisać 'osobę'.
> >
> > Najprostszym przybliżeniem pojęcia 'osoba' jest pojęcie granicy
> > zbioru. Nie samego zbioru, gdyż byłoby to zawężenie,
> > ale chodzi tu jedynie o stwierdzenie faktu,
> > że można i należy oddzielić wnętrze osoby od jej zewnętrza.
> >
> > Po tym rozdzieleniu przychodzi konstatacja,
> > że akcja tego, co osoba doświadcza, dzieje się głównie na
> > zewnątrz.
> >
> > Następnie pojawiają się słowa - nazwy, tego, co osoba
> > doświadcza. Wybrzemiewają we wnętrzy osoby (są pomyślane),
> > bądź na zewnątrz (są wypowiedziane).
> > Są one jak symbole matematyczne - ich brzmienie nie ma
> > znaczenia, jedynie tylko raz ustalone nie powinny być już
> > zmieniane, bo to niewygodne.
> >
> > Następnie osoba zauważa, że ma matkę, która jej właśnie
> > zmienia pieluchę. :)))
>
> RE: Osoby pozbawione świadomości nie rozumieją
> wypowiadanych przez siebie słów (np. mówienie przez sen)
> Świadomość samego siebie jest pierwotna. Odczucia i doznania
> zmysłowe odbierane są przez wnętrze a nie zewnętrze.
> Uświadamianie sobie przyczyn i skutków zdarzeń jest nauką. :)

Zgadzam się, ale ja napisałem o 'osobie'.
Ty zaś mylisz 'świadomość' z 'osobą', ponieważ w ogóle nie operujesz pojęciem
'osoby'.

> > Drogi Panie, podpisujący się psedonimem "ks. Robak".
> > Wpadł Pan w dysocjacyjny i regresywny stan ducha i panicznie usiłuje się Pan z
niego wydostać.
> > Pana rozważania usenetowe oraz ich ilość, świadczą o tym że ma Pan z tym
problemy.
> > Szuka Pan wewnętrzego spokoju i nasycenia swoich pragnień poznawczych.
> >
> > Radzę Panu więcej rozmawiać z życzliwymi sobie ludźmi
> > i więcej przebywać z ludźmi, którzy Pana akceptują i rozumieją.
> > Polecam również modlitwę o uwolnienie samego siebie od ducha pokusy pełnego
samopoznania.
> > Jeśli Pan sobie życzy, podam Panu formułę takiej modlitwy według o. Tardiffa.
> > Mam wrażenie, że to jest element, którego Panu brakuje do Pana
> > filozoficznej układanki.
> >
> > Ja niezdarnie usiłuję teraz być taką osobą, jakiej Panu brakuje,
> > ale wiem że mi się to nie udaje, i wiem, że jeśli nawet,
> > to jedna osoba przez internet to stanowczo za mało.
> > Tomasz Kwiecień
>
> A o co chciałbyś abym się modlił?? :)
> Osiągnąłem kompromis w poznawaniu siebie i świata który
> sprowadza się do stwierdzenia iż można o sobie wiedzieć
> rzeczy oczywiste nigdy jednak nie będzie się wiedzieć wszystkiego.
> Dlatego nie mam "ducha pokusy pełnego samopoznania"
> bowiem pełne samopoznanie nie jest możliwe. ;)))
>
> PS. wyobraź sobie, że jestem pustelnikiem internetowym
> któremu wystarczą korzonki, trawka i PRAWDA.

Ładny mi pustelnik, co się nie modli...

Proponuję Ci tutyłem próby naukowej odmówienie raz dziennie
przez okres jednego miesiąca następujących modlitw:

+
Duchu pychy, w imię Jezusa nakazuję ci,
abyś się ode mnie oddalił i odszedł do stóp Jezusa,
aby On ci rozkazał, co masz czynić.
W imię Jezusa zakazuję ci wracać i niepokoić mnie.

+
Pod Twoją obronę uciekamy się, święta Boża Rodzicielko.
Naszymi prośbami racz nie gardzić w potrzebach naszych,
ale od wszelakich złych przygód racza nas zawsze wybawiać.
Panno chwalebna i błogosławiona, o Pani nasza, orędowniczko nasza,
pośredniczko nasza, pocieszycielko nasza.
Z Synem swoim nas pojednaj, Synowi swojemu nas polecaj,
swojemu Synowi nas oddawaj.

Jeśli poprawi Ci się po tym miesiącu ogólne samopoczucie,
to bedziesz miał dowód na skuteczność modlitwy.
Radzę spróbować.

--
Pozdrawiam
Tomasz Kwiecień
http://tomasz.kwiecien.prv.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-10-23 14:27:38

Temat: Re: pytanie do Alberta Jahera oraz innych grupowiczów
Od: "ksRobak" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "mind_dancer" <...@s...net>
news:10142-1066917265@213.17.136.98...
> Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl>
> news:bn8hf5$ip9$1@inews.gazeta.pl...
>> Użytkownik "mind_dancer" <...@s...net>
>>> Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl>

>>>> W słowie metakosmologia którego używasz zawiera się
>>>> informacja nie tylko o bogach. Bez definicji świadomości nie
>>>> ma żadnej metakosmologii bowiem wyłącznie świadomość
>>>> umożliwia jakiekolwiek definicje.
>>>> Zrozumienie treści informacji = uświadomienie sobie.
>>>> Echo nie ma świadomości choć powtarza słowa.

>>> Zorientowałem się już, że idąc z duchem czasów,
>>> myślisz 'osoba' a piszesz 'świadomość'.
>>> Postaram się zatem opisać 'osobę'.
>>>
>>> Najprostszym przybliżeniem pojęcia 'osoba' jest pojęcie
>>> granicy zbioru. Nie samego zbioru, gdyż byłoby to zawężenie,
>>> ale chodzi tu jedynie o stwierdzenie faktu,
>>> że można i należy oddzielić wnętrze osoby od jej zewnętrza.
>>>
>>> Po tym rozdzieleniu przychodzi konstatacja,
>>> że akcja tego, co osoba doświadcza, dzieje się głównie na
>>> zewnątrz.
>>>
>>> Następnie pojawiają się słowa - nazwy, tego, co osoba
>>> doświadcza. Wybrzemiewają we wnętrzy osoby (są
>>> pomyślane), bądź na zewnątrz (są wypowiedziane).
>>> Są one jak symbole matematyczne - ich brzmienie nie ma
>>> znaczenia, jedynie tylko raz ustalone nie powinny być już
>>> zmieniane, bo to niewygodne.
>>>
>>> Następnie osoba zauważa, że ma matkę, która jej właśnie
>>> zmienia pieluchę. :)))

>> RE: Osoby pozbawione świadomości nie rozumieją
>> wypowiadanych przez siebie słów (np. mówienie przez sen)
>> Świadomość samego siebie jest pierwotna. Odczucia i
>> doznania zmysłowe odbierane są przez wnętrze a nie
>> zewnętrze. Uświadamianie sobie przyczyn i skutków zdarzeń
>> jest nauką. :)

> Zgadzam się, ale ja napisałem o 'osobie'.
> Ty zaś mylisz 'świadomość' z 'osobą', ponieważ w ogóle nie
> operujesz pojęciem 'osoby'.

A po co mieszać do tego Osobę?
O tym, że Człowiek jest Osobą ponieważ składa się z fizyczności
i duchowości pisałem już kiedyś i nie chce mi się do tego wracać.
W wątku: Kim/czym jest człowiek? ksRobak :-|
http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.s
ci.filozofia&aid=25032622
napisałem m.in. że: OSOBA NIE JEST RZECZĄ !!! ponieważ posiada
ŚWIADOMOŚĆ.
W innym wątku pisałem, że świadomość jest stanem przestrzeni
międzyatomowej mózgu nie jest więc materialną konstrukcją
lecz energetycznym medium. :-)

>>> Drogi Panie, podpisujący się psedonimem "ks. Robak".
>>> Wpadł Pan w dysocjacyjny i regresywny stan ducha i panicznie
>>> usiłuje się Pan z niego wydostać.
>>> Pana rozważania usenetowe oraz ich ilość, świadczą o tym że
>>> ma Pan z tym problemy. Szuka Pan wewnętrzego spokoju i
>>> nasycenia swoich pragnień poznawczych.
>>>
>>> Radzę Panu więcej rozmawiać z życzliwymi sobie ludźmi
>>> i więcej przebywać z ludźmi, którzy Pana akceptują i rozumieją.
>>> Polecam również modlitwę o uwolnienie samego siebie od
>>> ducha pokusy pełnego samopoznania.
>>> Jeśli Pan sobie życzy, podam Panu formułę takiej modlitwy
>>> według o. Tardiffa.
>>> Mam wrażenie, że to jest element, którego Panu brakuje do
>>> Pana filozoficznej układanki.
>>>
>>> Ja niezdarnie usiłuję teraz być taką osobą, jakiej Panu brakuje,
>>> ale wiem że mi się to nie udaje, i wiem, że jeśli nawet,
>>> to jedna osoba przez internet to stanowczo za mało.
>>> Tomasz Kwiecień

>> A o co chciałbyś abym się modlił?? :)
>> Osiągnąłem kompromis w poznawaniu siebie i świata który
>> sprowadza się do stwierdzenia iż można o sobie wiedzieć
>> rzeczy oczywiste nigdy jednak nie będzie się wiedzieć
>> wszystkiego.
>> Dlatego nie mam "ducha pokusy pełnego samopoznania"
>> bowiem pełne samopoznanie nie jest możliwe. ;)))
>>
>> PS. wyobraź sobie, że jestem pustelnikiem internetowym
>> któremu wystarczą korzonki, trawka i PRAWDA.
>> \|/
>> re:

> Ładny mi pustelnik, co się nie modli...
>
> Proponuję Ci tutyłem próby naukowej odmówienie raz dziennie
> przez okres jednego miesiąca następujących modlitw:
>
> +
> Duchu pychy, w imię Jezusa nakazuję ci,
> abyś się ode mnie oddalił i odszedł do stóp Jezusa,
> aby On ci rozkazał, co masz czynić.
> W imię Jezusa zakazuję ci wracać i niepokoić mnie.
>
> +
> Pod Twoją obronę uciekamy się, święta Boża Rodzicielko.
> Naszymi prośbami racz nie gardzić w potrzebach naszych,
> ale od wszelakich złych przygód racza nas zawsze wybawiać.
> Panno chwalebna i błogosławiona, o Pani nasza, orędowniczko
> nasza, pośredniczko nasza, pocieszycielko nasza.
> Z Synem swoim nas pojednaj, Synowi swojemu nas polecaj,
> swojemu Synowi nas oddawaj.
>
> Jeśli poprawi Ci się po tym miesiącu ogólne samopoczucie,
> to bedziesz miał dowód na skuteczność modlitwy.
> Radzę spróbować.
> Tomasz Kwiecień

Czemu nie? :-)
\|/
re:

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-10-23 17:40:39

Temat: Re: pytanie do Alberta Jahera oraz innych grupowiczów
Od: "Albert" <r...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

> W innym wątku pisałem, że świadomość jest stanem przestrzeni
> międzyatomowej mózgu nie jest więc materialną konstrukcją
> lecz energetycznym medium. :-)

skad to wytrzasnales? co cie naklonilo do takich wnioskow? :)
myslac w taki sposob popadniesz w spirale wlasnych fantazji.

pomysl czasem (jesli jeszcze cie na to stac), ze ludzi takich jak ty jest na
swiecie ponad 6 miliardow.
rownie dobrych i rownie inteligentnych, kazdy na swoj sposob.
zamiast opierac sie tylko na wlasnych przemysleniach, otworz oczy i
"posluchaj" tego co maja do powiedzenia ludzie z twojego najblizszego
otoczenia.

szukasz informacji w internecie :DD
...ktory jest jednym wielkim smietnikiem szczatkowych informacji, ktore
nieudolnie probujesz zlepic ze soba w obrazek z milionow rozsypanych na
podlodze puzli.
stad biara sie takie kwiatki jak ten powyzszy tekst.

informacji szukaj w zywych ludziach.

Zdrowko
Albert

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-10-23 18:10:10

Temat: Re: pytanie do Alberta Jahera oraz innych grupowiczów
Od: "ksRobak" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Albert" <r...@p...pl>
news:bn93fd$mqf$1@SunSITE.icm.edu.pl...
> Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl>
> news:bn8ogp$fn9$1@inews.gazeta.pl...

>> O tym, że Człowiek jest Osobą ponieważ składa się z
>> fizyczności i duchowości pisałem już kiedyś i nie chce mi się do
>> tego wracać. W wątku: Kim/czym jest człowiek? ksRobak :-|
>>
http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.s
ci.filozofia&aid=25032622
>> napisałem m.in. że: OSOBA NIE JEST RZECZĄ !!! ponieważ
>> posiada ŚWIADOMOŚĆ.
>> W innym wątku pisałem, że świadomość jest stanem przestrzeni
>> międzyatomowej mózgu nie jest więc materialną konstrukcją
>> lecz energetycznym medium. :-)
\|/
re:

> skad to wytrzasnales? co cie naklonilo do takich wnioskow? :)
> myslac w taki sposob popadniesz w spirale wlasnych fantazji.
> pomysl czasem (jesli jeszcze cie na to stac), ze ludzi takich jak ty
> jest na swiecie ponad 6 miliardow.
> rownie dobrych i rownie inteligentnych, kazdy na swoj sposob.
> zamiast opierac sie tylko na wlasnych przemysleniach, otworz
> oczy i "posluchaj" tego co maja do powiedzenia ludzie z
> twojego najblizszego otoczenia.
> szukasz informacji w internecie :DD
> ...ktory jest jednym wielkim smietnikiem szczatkowych informacji,
> ktore nieudolnie probujesz zlepic ze soba w obrazek z milionow
> rozsypanych na podlodze puzli.
> stad biara sie takie kwiatki jak ten powyzszy tekst.
> informacji szukaj w zywych ludziach.
> Zdrowko
> Albert

Gdyby było tak jak sugerujesz to żadna nauka by się nie rozwijała
bowiem szukając informacji w żywych ludziach - szukało by się
wyłącznie tego co już jest odkryte. To błąd. Postęp polega na
rozwoju a nie na stagnacji. Nie mówisz o treści poruszonych w
wątku bo ich nie rozumiesz. Trudno. Nie każdy potrafi myśleć. :)
\|/
re:

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-10-23 18:34:23

Temat: Re: pytanie do Alberta Jahera oraz innych grupowiczów
Od: "mind_dancer" <...@s...net> szukaj wiadomości tego autora

> > Jeśli poprawi Ci się po tym miesiącu ogólne samopoczucie,
> > to bedziesz miał dowód na skuteczność modlitwy.
> > Radzę spróbować.
> > Tomasz Kwiecień
>
> Czemu nie? :-)
> \|/
> re:

Aha, ale tą modlitwę o uwolnienie to może tylko raz wystarczy...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-10-23 18:40:51

Temat: Re: pytanie do Alberta Jahera oraz innych grupowiczów
Od: "ksRobak" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "mind_dancer" <...@s...net>
news:32433-1066934044@213.17.136.98...
> Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl>
> news:bn8ogp$fn9$1@inews.gazeta.pl...

>>> Jeśli poprawi Ci się po tym miesiącu ogólne samopoczucie,
>>> to bedziesz miał dowód na skuteczność modlitwy.
>>> Radzę spróbować.
>>> Tomasz Kwiecień

>> Czemu nie? :-)
>> \|/
>> re:

> Aha, ale tą modlitwę o uwolnienie to może tylko raz wystarczy...
> [mind_dancer]

Za późno :-(
Skopiowana strona html do "Moje dokumenty"
i umieszczona w "Autostart"
Codziennie po załączeniu kompa będzie się otwierać
Nie mam zwyczaju "kasować" modlitw.
Przykro mi. :-|
\|/
re:

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-10-24 10:32:09

Temat: Re: pytanie do Alberta Jahera oraz innych grupowiczów
Od: "Albert" <r...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > skad to wytrzasnales? co cie naklonilo do takich wnioskow? :)
> > myslac w taki sposob popadniesz w spirale wlasnych fantazji.
> > pomysl czasem (jesli jeszcze cie na to stac), ze ludzi takich jak ty
> > jest na swiecie ponad 6 miliardow.
> > rownie dobrych i rownie inteligentnych, kazdy na swoj sposob.
> > zamiast opierac sie tylko na wlasnych przemysleniach, otworz
> > oczy i "posluchaj" tego co maja do powiedzenia ludzie z
> > twojego najblizszego otoczenia.
> > szukasz informacji w internecie :DD
> > ...ktory jest jednym wielkim smietnikiem szczatkowych informacji,
> > ktore nieudolnie probujesz zlepic ze soba w obrazek z milionow
> > rozsypanych na podlodze puzli.
> > stad biara sie takie kwiatki jak ten powyzszy tekst.
> > informacji szukaj w zywych ludziach.
> > Zdrowko
> > Albert
>
> Gdyby było tak jak sugerujesz to żadna nauka by się nie rozwijała
> bowiem szukając informacji w żywych ludziach - szukało by się
> wyłącznie tego co już jest odkryte. To błąd. Postęp polega na
> rozwoju a nie na stagnacji. Nie mówisz o treści poruszonych w
> wątku bo ich nie rozumiesz. Trudno. Nie każdy potrafi myśleć. :)

przeczytaj uwaznie jeszcze raz.
"zamiast opierac sie TYLKO na wlasnych przemysleniach..." - a tak dokladnie
robisz.
nie przypominam sobie zebys na tej grupie przyznal komus racje, albo uznal
czyjs pomysl za lepszy od swojego.
przynajmniej tak to wygląda z punktu widzenia zwykłego UGD (czyli mojego),
który wchodzi co jakiś czas na grupę, żeby wymienic garść doświadczeń i
spotkać się z wirtualnymi znajomymi.
siedzisz przed tym ekranem i wciaz piszesz o swojej ŚWIADOMOŚCI jak opętany
już od chyba pół roku. nie widzę żadnego postępu w myśleniu.
czy ty jesteś świadom tego, że stałeś się niewolnikiem komputera?
nawet w powyższym tekście w zdaniu "postęp polega na rozwoju a nie
stagnacji" powielasz słowa osoby, która bardzo często o tym pisze (IMO o
wiele mądrzejszej od ciebie). stagnacja jak nic. :)

Zdrowko
Albert

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-10-24 10:44:11

Temat: Re: pytanie do Alberta Jahera oraz innych grupowiczów
Od: "ksRobak" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Albert" <r...@p...pl>
news:bnaunr$895$1@SunSITE.icm.edu.pl...
> Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl>
> news:bn95i2$11g$1@inews.gazeta.pl...

>> Gdyby było tak jak sugerujesz to żadna nauka by się nie
>> rozwijała bowiem szukając informacji w żywych ludziach -
>> szukało by się wyłącznie tego co już jest odkryte. To błąd.
>> Postęp polega na rozwoju a nie na stagnacji. Nie mówisz o
>> treści poruszonych w wątku bo ich nie rozumiesz. Trudno.
>> Nie każdy potrafi myśleć. :)
>> \|/ re:

> [...]
> nawet w powyższym tekście w zdaniu "postęp polega na rozwoju
> a nie stagnacji" powielasz słowa osoby, która bardzo często o
> tym pisze (IMO o wiele mądrzejszej od ciebie).
> stagnacja jak nic. :)
> Zdrowko
> Albert

Czy Ty czytałeś tekst posta przewodniego? wiesz o czym jest ten
wątek? Chodzi Ci o to żeby pouczać rozmówcę: co Twoim
zdaniem powinien robić i pisać?" Jesteś Bogiem?? :o)
\|/
re: