Data: 2002-09-04 12:46:01
Temat: Re: pytanie do KLIKI i nie tylko
Od: "Janusz Czapski" <j...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Piotr Siciarski" <p...@r...pl> napisał w wiadomości
news:al24o7$j47$1@news.tpi.pl...
>
> To może jeszcze dodaj jak owe warunki wilgotnościowo temperaturowe
> porównujesz:-), może być ciekawie:-)
Bez rozdzielania włosa na czworo mniej więcej, z racji wieloletnigo
doswiadczenia, jestem w stanie je ocenić i porownać. Tak już mam. :-))) No i
tym daję Ci powód do pożartownia, ze za termometr mogę robić ;-)))
Jednak nie w tym rzecz. Chodzi o zwykłe proste obserwacje, które prowadzą do
wniosku, że coś jest na rzeczy... Ale dokladne mechanizmy, przyczyny itp.?
A! To zostawiam Tobie i innym uczonym mężom! :-)
>
> Zgadzam się w pełni!!! Już nie mogę się doczekać kiedy nauka wyjaśni mnie
> sceptykowi w jaki sposób:
> 1.kot przecinający mi drogę przynosi nieszczęście, a kominiarz szczęście.
> 2.faktyczne znaczenie topienia Marzanny (w odniesieniu do cieków wodnych,
> oczywiście!).
> 3.... wiele, wiele innych. (spluwanie przez lewe ramię, fruwanie na
> miotłach)
Ojej! Wydaje mi się, ze trywializujesz!
Oczywiście dla dobra tej zabawy możemy powysnuwac rózne teorie które mogą
być równie dobrze sensowne, ale i równie dobrze durnowate.
No, ale, żeby dać Ci pożywkę.
Wyobraź sobie, ze czarny kotek przechodzący przez drogę np. w Honkgongu tym
swoim przechodzeniem poruszył kilka cząsteczek powietrza... itd. itd. No
przeciez nie bedę Ci pełnej teorii chaosu opisywał. Michał to zapewne może
zrobić bardziej profesjonalnie i przystępniej dla Ciebie.
A efekt? Nieszczęście gotowe!!!
>
> > A tymczasem mozna się poprzekomarzać ...... :-)
>
> Nawet trzeba:-))))))))))))
I o to chodzi! I o to chodzi! Pełna zgoda mociumpanie! :-)
Pozdrawiam :-)
Janusz
|