Data: 2004-09-27 20:26:28
Temat: Re: pytanie do mężatek
Od: "Kaszycha" <k...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > to nie jest dla mnie jasne) reaguje na alkohol. Byc może nie byli
> > wystarczająco często w takiej sytuacji razem.
>
> To ja Podam Ci inny przykład jak bardzo się mylisz. Moja zona mnie bardzo
> kocha i ja ja takze. Jesteśmy sobie wierni od początku jak się znamy, i
> przez cały ten czas nigdy nie pokłuciliśmy się. I teraz aby obalić Twą
tezę
> że *zawsze* wina leży też po stronie zdradzonego, jutro pójdę i zdradzę
> żonę. A Ty powiedz jaka będzie w tym jej wina ?
Że dotąd nie zauważyła, że ma nieodpowiedzialnego i niedojrzałego męża,
który aby udowodnić hipotezę potrafi zachwiać małżeństwem. Naprawdę tak
niewiele ono dla Ciebie znaczy czy to tylko nieciekawa w sumie i normalnie
głupia prowokacja?
Dla jasności pisze o ludziach zrównoważonych psychicznie- mężowie nimfomanek
tudzież żony chorych na seks mężów też są wykluczeni!
Kaśka
|