Data: 2003-01-06 13:32:15
Temat: Re: pytanie nasienne jest i pomidorowe
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ewa Szczęśniak" wrote:
> > Mniam! BTW, ratafia bez cukru wyszła wspaniała :-)
> O! To super! Robilas na spirytusie czy mieszance z wodka?
Mniej więcej na mieszance.
> Co w koncu nawrzucalas do srodka? Na kuchni cos wspominalas o pomaranczach
> (dobrze kojarze?) - nie zdominowaly Ci smaku?
Nie, pomarańcze poszły na końcu i w stosunku do reszty było ich mało.
Wspomniałam o nich, bo poza rodzynkami to jedyne owoce nie własnej
produkcji. Poszły kolejno :truskawki, czereśnie, wiśnie, porzeczki czerwone,
agrest, porzeczki czarne, śliwki (węgierki), gruszki, pigwiaczki i pomarańcze.
Rodzynki wrzuciłam jakoś tak w połowie cyklu.
> Spotkanie ma byc podobniez w maju, tak sie przynajmniej odgrazal.
> A czym sie dojezdza, to bladego pojecia nie mam, ale do maja to sie chyba
> dowiemy :-). Mam podejrzane wrazenie, ze z Wroclawia to samochodem... Tam
> chyba bedzie nas sztuk wiecej, wiec bedzie sie mozna poumawiac na
> odbieranie ze srodkow publicznej komunikacji. Ciekawe, kto sie ta cala
> logistyka zajmnie...
W maju to ja już będę na wsi, czyli mogliby mnie zabrać Jagoda z Sylwkiem,
bo mają blisko. Tylko kogoś na pussysiter muszę znaleźć.
Krycha&Co(ty)
|