On Mon, 13 Jan 2003 14:29:04 +0000 (UTC), Małgorzata Krzyżaniak
<z...@t...eu.org> wrote:
: Pewnego dnia, a było to 10 Jan 2003 20:51:21 GMT, przyszła do mnie
: wiadomość z adresu <k...@k...net> i powiedziała:
:
: >: Ja ;-) Miałam prześliczny zestaw -- 3 cienie w brązach, 3 w zieleniach,
: >: brązowa szminka, rdzawy róż i lusterko w małym pudełeczku. Ale wyszło. A,
pędzelki
: >: też miało, trzy chyba.
: >
: > no prosze. zaluje, ze nie bylam podowczas bardziej rozrzutna :)
:
: No, ja rozrzutna nie byłam - to był prezent na 18. urodziny.
: Resztki jeszcze mam, bo jeden odcień brązu śliczny, czasem używam.

no to tym bardziej zaluje, ze resztki wywalilam :( znaczy - mogly sie
jeszcze nadawac, a mialy juz parenascie lat. jeden byl niebieski, a drugi
kremowy :)

macie jeszcze jakies fajne "zabytki"? ja mam jeszcze brazowy eyeliner w
pedzelku, bardzo dobry, tajemniczej firmy Artmatic z USA (kiedys miewala
swoje "standy" w drogeriach, moze teraz sie inaczej nazywa?), zakupiony
jakies 10 lat temu. i do tej pory nie zmienil swojego stanu skupienia, moze
dlatego, ze malo uzywany. i szminke Pierre Robert (nie mylic z Pierre Rene
- a moze to to samo?), w podobnym wieku.

kasica
--
"he that breaks the thing to find out what it is has left the path of
wisdom"