On Thu, 16 Jan 2003 11:29:42 +0100, Krystyna Chiger <k...@p...pl> wrote:
: Katarzyna Kulpa wrote:
:
: > : Przyjrzałam się dokładnie - pudełeczko jest wysuwane, jak zapałki,
: > : czyli oczywiście bez lusterka. Obejrzałam wszystko pod kątem
: > : tegoż i mają je tylko cień Princess Marcelle Borghese (nie mam
: > : pojecia co to za firma, chyba z jakiegos wyjazdu przywlokłam)
: > nazywa sie imponujaco :)
:
: I jest całkiem niezły - ma ciekawy kolor, prawie granatowy. Pewnie
: to mnie skusiło :-)

granatowy powiadasz, w zyciu nie mialam granatowego cienia. ciekawe, jak bym
w takim wygladala... a ostatnio w ramach wspomnien odkopalam jakis
poczworny, z jednym wsciekle rozowym. az wyprobuje.

: Ależ jak możesz nie mieć srebrnej pudernicy, najlepiej wysadzanej
: kamieniami? Do której i tak pewnie nie pasowałby każdy puder ;-)

no wlasnie, boleje nad tym :)

: Krycha tez bez pudernicy, ale z lusterkiem w kosmetyczce :-)

a te lusterka w kosmetyczkach to nie sa za male? kiedys ogladalam taka,
lusterko bylo takich rozmiarow, ze byloby w nim widac tylko oko chyba, po
zblizeniu maksymalnym do tegoz.

kasica
--
"he that breaks the thing to find out what it is has left the path of
wisdom"