Katarzyna Kulpa wrote:

> : Przyjrzałam się dokładnie - pudełeczko jest wysuwane, jak zapałki,
> : czyli oczywiście bez lusterka. Obejrzałam wszystko pod kątem
> : tegoż i mają je tylko cień Princess Marcelle Borghese (nie mam
> : pojecia co to za firma, chyba z jakiegos wyjazdu przywlokłam)
> nazywa sie imponujaco :)

I jest całkiem niezły - ma ciekawy kolor, prawie granatowy. Pewnie
to mnie skusiło :-)

> : i róż Este Lauder. Więcej lusterek nie stwierdzono.
> a rozow nie uzywam...

Ja w zimie trochę, ale tyle, że chyba do końca życia mi wystarczy ;-)

> cienie to jeszcze, ale zeby puder w kamieniu nie posiadal lusterka, to nie
> rozumiem. ja wiem, ze sa wklady i sa puderniczki, tylko dlaczego czasem tych
> puderniczek nie ma? na ten przyklad ogladalam w GC pudry Max Factora Creme
> Puff, i byly same wklady w pudelkach nie-puderniczkach. nie mam eleganckiej
> srebrnej pudernicy, i to takiej do ktorej kazdy puder pasuje :(

Ależ jak możesz nie mieć srebrnej pudernicy, najlepiej wysadzanej
kamieniami? Do której i tak pewnie nie pasowałby każdy puder ;-)

Krycha tez bez pudernicy, ale z lusterkiem w kosmetyczce :-)