Re: [ratunku] woda mi przymarzla [FINAL]

Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "Shindo" <s...@o...pl>
Newsgroups: pl.rec.dom
Subject: Re: [ratunku] woda mi przymarzla [FINAL]
Date: Wed, 25 Jan 2006 08:16:35 +0100
Organization: Onet.pl
Lines: 21
Message-ID: <dr78kk$3rc$1@news.onet.pl>
References: <dr59pf$ijs$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 217.96.13.67
X-Trace: news.onet.pl 1138173397 3948 217.96.13.67 (25 Jan 2006 07:16:37 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 25 Jan 2006 07:16:37 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2527
X-Sender: 4wRrrn3+v2cWAtkXCkHMiw==
X-RFC2646: Format=Flowed; Response
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2527
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.dom:68956
Ukryj nagłówki

> W garazu rury wchodza do domu. Mialem tam ok. -4. Jest jakis ratunek, czy
> modlic sie o wiosne?
>
> pozdrawiam

Po okolo 3godz. grzania tzw. "sloneczkiem" i suszarka udalo sie odmrozic.
Zamarzniete byly rury przy samej posadzce. Do konca zimy rury pozostana
opatulone szmatami oraz garderoba ktora wyszla z mody.
Na nastepna zime mam 3 rozwiazania:

1. Kaloryfer w garazu.
2. Owinac rury kablem grzejnym.
3. Przeniesc ujecie wody do kotlownii (wymaga kucia w posadzce).

Okazuje sie, ze suszarka to potezne narzedzie do takich zadan :-)
Chcialbym wszystkim baaaardzo podziekowac ;-)

Pozdrawiam,
Shindo