Data: 2011-11-16 02:35:16
Temat: Re: reakcje paranoika
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 16 Nov 2011 01:03:42 +0100, zażółcony napisał(a):
> W dniu 2011-11-15 15:35, zażółcony pisze:
>> W dniu 2011-11-14 19:00, Ikselka pisze:
>>> Dnia Mon, 14 Nov 2011 10:05:13 +0100, zażółcony napisał(a):
>>>
>>>
>>>> A Ty mnie chyba nie do końca. W każdym bądź razie czuję dość mocny
>>>> niedosyt związany z brakiem odpowiedzi na wyżej zarysowaną kwestię.
>>>
>>> Kwestię cierpienia-niecierpienia oraz rdzenia kręgowego?
>>> Nie odpowiedziałam, bo wydaje mi się, ze dosyc już wcześniej opisałam się
>>> na ten temat, można powiedzieć, ze wręcz po kokardkę. Czego oczekujesz?
>>
>> Spróbuję króciutko: nie chodzi o rdzeń, ale o wyjaśnienie widocznej
>> niespójności Twojej argumentacji. Prezentujesz się jak dwie osoby,
>> które funkcjonują wg dwóch odmiennych logik, w inny sposób prowadzą
>> argumentację i mają podzielone 'obszary zainteresowań, specjalizacji'.
>> Jedna zajmuje się życiem i śmiercią dzieci nienarodzonych, druga
>> zajmuje się życiem i śmiercią zwierzątek. Osoby te w imię jakiegoś
>> wyższego paktu o nieagresji i głębokiej lojalności nie komunikują
>> się ze sobą i nie wchodzą na swój teren.
>> Dlaczego nie pozwalasz wewnętrznemu biologowi/zoologowi
>> znającemu detale budowy układu nerwowego powiedzieć dwóch słów
>> o śmierci zarodków ?
>> Dlaczego religijnemu humaniście nie pozwalasz wtrącić kilku słów
>> do kwestii zabijania zwierząt ?
> No ?
Co "no"? - do Twego posta dotarłam wg kolejności. Po wieczorze w kinie i u
znajomych.
Polecam "Wyjazd integracyjny". Tylko końcówka jak zwykle w polskich
komediach spaprana i rozmyta.
|