Data: 2006-10-10 23:42:12
Temat: Re: rece opadaja....
Od: "Piotr Grela \(interpio\)" <i...@d...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Adam Pietrasiewicz" <
> > Odpowiednia kasa nawet bardzo ciężko chorego zmotywuje do pracy.
> > Jeżeli ta Pani zaoferuje mi mieszkanie i 2.000 zł. na rękę
> > to już wsiadam w pociąg i jadę do Otwocka.
>
> A uważasz, że twoja praca byłaby tyle warta?
Ja szanuje swój wolny czas, jestem dziadem ale
nikomu za to nie muszę się kłaniać.
Zarabiając 500 złotych nie stać by mnie było na utrzymanie handbika,
co dopiero na czynsz, prąd, gaz, internet, ubezpieczenie, telefon, kredyty,
jedzenie, ubranie, leki, utrzymanie psa, nie mówiąc już o sytuacji -
gdy miałbym utrzymać rodzinę.
Chyba po pracy musiałbym po śmietnikach szukać surowców wtórnych ale czy miałbym na
to siły,
po harówce w hipermarkecie...
Dlatego apel do kupujących w hipermarketach, zostawiajcie kasjerom, kasjerkom
napiwki,
oni tak nędznie zarabiają.
Wiem po rozliczeniach rocznych, które czasami oglądam ;-) moja sąsiadeczka za pół
etatu dostaje 330 zł.
2.000 zł. to jest tylko 500 Euro.
Najłatwiej zarabia się na handlu, a hiper i supermarkety - to już mają raj !
O ile ON niepełnosprawne narzekają i słusznie na wysokość swoich rent, o tyle
pracodawcy zatrudniający osoby
niepełnosprawne - chcieli by na dostosowanie stanowiska pracy dostawać po 100.000
zł., na
refundację wynagrodzenia po 2.000 zł., pracownikom płacić po 650 złotych za 100 %
dyspozycyjność.
We Wrocławiu pojawiło się stowarzyszenie, które w zamian za wolontariat - czyli pracę
"bezpłatną"
oferuje mieszkanie - pokój i ... (coś jeszcze), które nie spowoduje zawieszenia prawa
do renty.
--
Pozdrawiam Piotr
www.handbike.za.pl
--
Pozdrawiam Piotr
www.handbike.za.pl
|