Data: 2003-05-14 21:46:38
Temat: Re: refleksja /OT/
Od: "Qwax" <...@...q>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > a może "satysfakcji i korzyści" są wprost proporcjonalne
do
> > "stopnia trudności i długości drogi"?
> > Niby to samo a nie to samo!!
>
> to samo ;p
Nie 'to samo'
> a poważnie- możesz rozwinąć, jaka Twoim zdaniem jest
różnica??
>
Tak jak napisałaś:
'd r o g a, której stopień trudności i długość są wprost
proporcjonalne do późniejszej satysfakcji i korzyści.'
wynikałoby że zakładasz poziom satysfakcji i korzyści i do
niej dostosowujesz drogę - a w rzeczywistości 'jaką drogę
przebyłaś didzisz dopiero 'patrząc wstecz'
> > 'Warto zdobywać szczyty nawet wiedząc że będąc na szczycie
> > wszystkie drogi prowadzą w dół'
>
> "nawet"? to właśnie dzięki temu nie boimy się włazić w
górę... nikt by się
> nie odważył wiedząc że nie ma drogi odwrotu ;)
Nic nie mówiłem o 'baniu się'(!!!) mówiłem jedynie o
'wartości'
To są dwie zupełnie różne sprawy!!!
>
> > Nie bój się - szczególnie myśleć!! ;-))
>
> łatwo Ci mówić ;)
Łatwo - a jeszcze łatwiej się 'nie bać' (ale fakt tego się
trzeba też 'naumieć')
> ale "fenkju"
było mi miło
Qwax
|