Data: 2003-08-12 10:38:29
Temat: Re: relacja dziecko - byly konkubent matki
Od: "Jacek" <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"news" <color@{wytnijto}gazeta.pl> wrote in message
news:bhafbp$ro8$1@sklad.atcom.net.pl...
> "margola & zielarz" <malgos@spamu_nie_kochamy.panda.bg.univ.gda.pl> wrote
in
> message news:bhaek0$i52$2@nemesis.news.tpi.pl...
> > od wujka. Warto wtedy zapytac go "jak minal dzien?", "co slychac?" Jesli
> > dziecko opowiada entuzjazmem o wujku, cieszyc sie, ze ma z nim dobry
> > kontakt, ze ma meski wzorzec (swoja droga, jestem pelna szacunku dla
> wujka,
> > ze bierze na siebie odpowiedzialnosc za emocje dziecka)
>
> jeszcze jedno - corka jest dosc duza (nastoletnia) i sama ew. do niego
> jezdzi. sek w tym ze np.chcialaby w jego domu np. nocowac. odnosnie
kwestii
> checi ze strony "wujka" - nie mam narazie pewnosci co do jego podejscia w
> takiej sytuacji, bo to jeszcze ciepla sprawa. moze sie okazac, ze nie zywi
> takiej woli kontaktow, skoro nie jest juz w tym zwiazku.
Czy nie obawy co do tego że to już inny związek ?
Jacek
|