Data: 2003-08-12 17:17:57
Temat: Re: relacja dziecko - byly konkubent matki
Od: puchaty <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Istota margola & zielarz widocznie nie straciła kontaktu z nadświadomością
popełniając:
> Puchatku arcymily,
:-)))
> jako byla 14-latka nie zgodze sie z Toba co do terminu
> uksztaltowania charakteru :)
A ja ne będę polemizował:-) (nie byłem czternastolatką)
> No, ale zgodze sie co do swiatopogladu. Tylko
> prosze o doprecyzowanie: odnosisz wrazenie, ze mala czuje sie odpowiedzialna
> za bledy matki i chce jakos wujkowi zrekompensowac (poprzez serdecznosc)
> niewlasciwe matczyne zachowanie?
Podstawową moją intencją było to, by matka konsekwencji własnych wyborów (i
odpowiedzialności za nie) nie przesuwała na córkę. (co zresztą po części
pokrywa się w Twoich zacytowanych tu słowach).
puchaty
|