Data: 2003-08-12 22:22:37
Temat: Re: relacja dziecko - byly konkubent matki
Od: "news" <color@{wytnijto}.gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"margola & zielarz" <malgos@spamu_nie_kochamy.panda.bg.univ.gda.pl> wrote in
message
> Naprawde nie sadze, z calym szacunkiem - dla 14latki to stary pierdziel,
> gorzej gdyby miala 18-19 i troszke wiecej ;)
tez tak uwazam, ale napewno znajdzie sie kilku madrych ze stwierdzeniem "ze
tego nie mozna wykluczyc", co wiecej - gotowych przekonac mnie, ze juz "cos
sie swieci"...
przewiduje pewien scenariusz (popraw mnie jesli sie myle):
- badz co badz teraz sa wakacje i masa wolnego czasu, ale szkola, obowiazki
i kolezanki skutecznie moga zniwelowac ten nadmiar a tym samym oslabic
zainteresowanie "wujkiem" i spedzaniem z nim czasu,
- wujek teraz zostal sam a przeciez chcialby na nowo ulozyc i okreslic swoja
sytuacje. jesli zaangazuje sie w nowy zwiazek to rowniez jego wiez moze
oslabnac. do tego jeszcze, jakby to wygladalo w stosunku do nowej partnerki,
ze spotykalby sie z dziecmi poprzedniej kobiety - dla mnie lekka paranoja,
ale... roznie bywa
podkreslam, ze to bardzo swieza sprawa. dziewczyna jeszcze kilka dni temu
tam pomieszkiwala, teraz moze tam wrocic, ale tylko w celu spotkania z
wujkiem (i kotem), bo matka sie wyprowadzila. hm... dziwaczna sprawa,
zwlaszcza ze w oczach dziecka taka para stanowila niejako zwiazek - jednosc,
a teraz (tak mi sie wydaje) nie bardzo jest do czego wracac.
dla ciekawskich: corka mieszka z ojcem, bo ojciec ma przyznana opieke (taki
tez byl i jest rowniez wybor dziecka)
--
020 9434 - NIEZALEZNY dostep dialup w Warszawie
Uzytkownik/haslo: ppp/ppp
|