Data: 2003-08-12 20:21:20
Temat: Re: relacja dziecko - byly konkubent matki
Od: "news" <color@{wytnijto}.gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
O rety, przestancie dopowiadac historie, ktorej nie ma i weszyc jakis
podstep, bo zaraz brazylijski dramat z tego powstanie. dziecko nie jest
zakochane w bylym konkubencie swojej matki (co za koszmarny pomysl ?) - po
prostu go lubi bo jednak spedzilo kawalek czasu i ma pewne zwiazane z nim
wspomnienia. poza tym to bardzo mily i rzeczowy facet. na dodatek zostal tam
kot, ktorym dziecko sie zajmowalo - czy nie mozecie zrozumiec, ze moga byc
bardziej przyziemne powody takiego podejscia dziecka ? przeciez dziewczyna
jeszcze ma ta swiadomosc, ze tam jest (byl) jej drugi dom !
w swoim pytaniu chcialem zasiegnac opinii czy sa jakies realne zagrozenia z
tym zwiazane, jesli corka bedzie sie z "wujkiem" spotykac np. konflikt z
matka, lub wlasnie bardziej powazne typu potencjalna mozliwosc zaangazowania
uczuciowego wykraczajacego poza normalne dotychczasowe relacje (ale facet
jest prawie w wieku jej ojca).
wydaje mi sie ze wczesniej czy pozniej sprawa i tak sama rozejdzie sie po
kosciach lub ograniczy do wypadow na lody lub do kina - raz lub dwa razy w
miesiacu.
--
http://www.komrel.net - Twoj Serwer Sukcesu!
|