Data: 2003-04-30 22:06:21
Temat: Re: rodzina meza
Od: "boniedydy" <b...@z...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Agnieszka Krysiak" <k...@g...pl> napisał w wiadomości news:
> Czy widzieliście tę reklamę, w której "boniedydy"
> <b...@z...pl> mówi:
>
> >Fakt, nie rozumiem, przyznałam sie bez bicia. Co więcej, uważam, że
> >"niemanie chęci" bez żadnego dodatkowego powodu sugeruje antypatyczność
tej
> >osoby, która chęci nie ma.
>
> Ale zdajesz sobie sprawę, że to pogląd, który się bierze z sufitu? Na
> zasadzie "blondynka to i głupia"?
Nie, Agnieszko. Bo nie widzę nic dajacego się usprawiedliwić, co by
uniemożliwiało sporadyczne kontakty z rodzina, która nie daje się specjalnie
(i nie dawała w przeszlości) we znaki. Oczywiscie poza: cięzkimi chorobami
zakaźnymi, długotrwałymi wyjazdami na Alaskę etc. i innymi okolicznościami
_akurat_ utrudniającymi spotkanie.
pozdrawiam
boniedydy
|