Data: 2007-01-30 09:08:24
Temat: Re: rodzinne rozterki
Od: "Maxima" <m...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Rozumiem, że Twój były/przyszły mąż nie widziałby natomiast problemu w
> relacjach/wyjazdach typu "komuna"?
Poczatkowo rzeczywiście nie widział problemu. Zresztą nie chodzi też tutaj
tylko o nas ale też o dzieci. Nie chciałabym im jeszcze bardziej mącić
zamotanej już wystarczająco sytuacji. W tej chwili także przekonany jest o
bezsensowności takich sytuacji.
Wysłałam tutaj swój post aby rozwiać ewentualnie moje wątpliwości co do
słuszności takiej postawy. I pomijając posty osób, które w ten sposób
chciały dać upust swoim mniej lub bardziej niezrozumiałym szyderstwom -
jestem przekononana że takie rozwiązanie jest słuszne.
m.
|