Data: 2008-07-03 20:23:15
Temat: Re: równość via PKP
Od: belfer <s...@d...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mr.FX pisze:
>> Jak widać w PKP wszyscy są traktowani jednakowo... Czyli olewani ;)
>> http://wyborcza.pl/1,75478,5420156,Niepelnosprawny_p
osel_zaklinowany_w_pociagu.html
>
> Wszystkie te, finansowane ze środków UE, telewizyjne reklamy
> poswięcone "integracji" osób niepełnosprawnych wzbudzają, u ludzi
> świadomych marnotrawionych pieniędzy, odruch wymiotny.
>
> Osobiście uczestniczyłem w wielu spotkaniach, konferencjach itd.
> poświęconych środkom z UE, EFS itp. i niestety wszystkie je można
> podsumować, jako, przepraszam za wyrażenie - pierdolenie o niczym,
> za pieniąde podatników. Wszystkie te "mądre" i pełne "troski"
> przemówienia, omawiające unijne dotacje na niepełnosprawnych można
> podsumować w następujący sposób: Unia Europejska chętnie
> i z przyjemnością daje niepełnosprawnym pieniądze na wódkę
> (oficjalnie organizacja imprez "integracyjnych") ale na dostosowanie
> peronów i pociągów, aby niepełnosprawni nie musieli siedzieć w domu,
> pieniedzy dać nie może (bo perony nie są własnością powiatu/miasta
> tylko PKP, albo bo pieniądze są tylko na projekty "miękkie" a to
> czego potrzeba osobom niepełnosprawnym to projekty "twarde" itd. itd..
>
> Poziom hipokryzji, braku wiedzy, nieudolności, lenistwa i bezczelności
> urzędników odpowiedzialnych za obecny stan rzeczy dąży do nieskończoności.
>
Coś też na temat tych reklam mogę dodać. Pracowałem w instytucji
państwowej wiele lat. Zachorowałem i mam postępujące inwalidztwo, ale
dalej starałem się pracować pomimo wielu barier architektonicznych. Gdy
dostałem znaczny stopień niepełnosprawności to pokierowany reklamami
zgłosiłem do kadr, że mam grupę. Gdy kadrowa przeczytała, że nadaję się
do zakładu pracy chronionej, byłem pierwszy do zwolnienia (pomimo 20
letniego stażu pracy w jednej firmie). Dopiero ja musiałem jej
dostarczyć przepisy, że mogę pracować. Ale i tak elektryczny wózek
inwalidzki do pracy zafundował mi ktoś inny, a nie PFRON. ani
pracodawca. Jedynie zwolniono mnie z pracy w innych budynkach firmy, bo
4 piętro i brak windy. Ale różne progi pozostały
belfer
|