W zasadzie masz male szanse na przezycie tej rozy. Powinnas w zimie
sztucznie wywolac spoczynek przez ograniczenie podlewania do minimum,
wstawienie do chlodnej piwnicy i zerwanie wszystkich lisci. No ale
oczywiscie wtedy nie byloby kwiatow a powodzenie takiej operacji i tak
srednio pewne. W tej chwili mozesz sprobowac jeszcze wystawiajac roze na
balkon (o ile w Twojej okolicy nie ma juz mrozow), mocno przyciac, tak by
zostalo po ok. 5 cm. od ziemi i czekac. Problem z rozami miniaturkami polega
na tym, ze sa pedzone, by sprzedac kwitnacy krzew. Pozniej ciezko jest taka
roze utrzymac, ale sa na grupie osoby, ktorym sie powiodlo. Zatem,
powodzenia :-)



--
Pozdrawiam.
Rafal Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ strona naszej grupy
http://www.wolski.com.pl/sklep/ z wrzosami