Data: 2006-03-10 15:03:49
Temat: Re: rozciąganie cholewek - finał
Od: "Zazula" <z...@W...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
kroofka wrote:
> Leć ze swoimi koniecznie, ja żałuję ze moje przestały prawie cały rok
> w szafie z powodu ciasnoty w łydkę;)
No i polecialam. Moje kozaczki sa skorzane i juz maja taki klin z gumki a w
srodku takis welniak ocieplajacy. Osiedlowy szewc powiedzial ze rozciagac
nie ma co, trzeba zrobic wiekszy klin i specjalna gumke wszysc a ze gumka
jest bardzo specjalna i droga to calosc bedzie kosztowac 25 - 30 zl. Gosc
nawet nie sprawdzil o ile sa zaciasne. Pozegnalam pana i poszlam szukac
dalej.
I znalazlam. Szewc najpierw zmierzyl noge [brakuje mi 1 cm do luzu] i
powiedzial ze nic nie bedzie wszywal. Ze rozciagnie je na kopytach z
oficerek :) Prosilam zeby moze poszerzyl o 1.5 cm ale zaprosil na
poniedzialek na przymiarke. Wstepny koszt - 7 zl!!!!!!
W poniedzialek zdam relacje :) I wielkie dzieki dla Snigdha i Syla ze
napisanie na grupie wyrazu "cholewkarz" bo zylam w nieswiadomosci. Przeciez
ja tyle butow nie kupilam przez przyciasnawe cholewki.
--
Pozdrawiam
Zazula
|