Strona główna Grupy pl.rec.ogrody róże

Grupy

Szukaj w grupach

 

róże

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 44


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2004-09-15 17:21:46

Temat: Re: róże
Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:1pv93oc4ugju7$.dlg@freesia.pl Freesia
<F...@N...gazeta.pl> napisał(a):
>
> Zeszłoroczne pędy BOCZNE tniemy o 2/3 - u klimbingów.
>
Hejka. Dziekuję za doprecyzowanie, bo już myślałem, że róże pnące
tniemy na 3 oczka od ziemi. ;-)
Pozdrawiam szczegółowo Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2004-09-15 20:46:34

Temat: Re: róże
Od: Freesia <F...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 15.09.2004, o godzinie 19.21.46, na pl.rec.ogrody, Dirko napisał(a):

> W wiadomości news:1pv93oc4ugju7$.dlg@freesia.pl Freesia
> <F...@N...gazeta.pl> napisał(a):
>>
>> Zeszłoroczne pędy BOCZNE tniemy o 2/3 - u klimbingów.
>>
> Hejka. Dziekuję za doprecyzowanie, bo już myślałem, że róże pnące
> tniemy na 3 oczka od ziemi. ;-)
> Pozdrawiam szczegółowo Ja...cki

Zgadza się - od 3-5 oczek od ziemi (lub 30 cm od ziemi), tak aby oczka były
skierowane na zewnątrz krzewu. Właśnie tak tniemy jak napisałeś, :))))))
gdy cięcie wykonujemy w przypadku ramblersów (bo tę grupę róż tniemy
nisko).

2/3 długości - odnosi się do klimbingów i ich zeszłorocznych pędów. Tu nie
tniemy nisko. :P)

Pamiętać trzeba, że róże nie lubią krzyżowania się pędów. Trzeba je tak
prowadzić przy podporze, by się nie krzyżowały. A jak się zbytnio zagęszczą
przy ziemi, to wycinamy zbędne gałęzie i te które się krzyżują.

Stanowczo i bez sentymentów wycinamy pędy pięcioletnie, te nie dają już
kwiatów.

U remblersów można jeszcze uszczykiwać wierzchołki długich pędów. To po to
żeby pobudzić do silniejszego kwitnienia w następnym sezonie.

--
Pozdrawiam,
*Freesia*
/Krytykować może każdy głupiec i wielu z nich to robi/
- Winston Churchil

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2004-09-16 05:46:00

Temat: Re: róże
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Freesia" <F...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:92ruzl7y2ajb$.dlg@freesia.pl...
| Dnia 15.09.2004, o godzinie 19.21.46, na pl.rec.ogrody, Dirko napisał(a):
|
| > W wiadomości news:1pv93oc4ugju7$.dlg@freesia.pl Freesia
| > <F...@N...gazeta.pl> napisał(a):
| >>
| >> Zeszłoroczne pędy BOCZNE tniemy o 2/3 - u klimbingów.

| > Hejka. Dziekuję za doprecyzowanie, bo już myślałem, że róże pnące
| > tniemy na 3 oczka od ziemi. ;-)

| Zgadza się - od 3-5 oczek od ziemi (lub 30 cm od ziemi), tak aby oczka
były
| skierowane na zewnątrz krzewu. |
| 2/3 długości - odnosi się do klimbingów i ich zeszłorocznych pędów. Tu
nie
| tniemy nisko. :P)
| Pamiętać trzeba, że róże nie lubią krzyżowania się pędów. |
| Stanowczo i bez sentymentów wycinamy pędy pięcioletnie, te nie dają już
| kwiatów.
| U remblersów można jeszcze uszczykiwać wierzchołki długich pędów.

Tniesz tak róże pnące - własne znaczy? Bo ja w życiu tego nie zapamiętam:-)

A róże i tak kwitną - mimo zeszłorocznego odmłodzenia na wysokości paru cm
od ziemi.

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2004-09-16 06:53:16

Temat: Re: róże
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dirko wrote:

>>Zaraz, przecież nie zasypuję całej róży. Podsypuję kopczyk torfu
>>tak na ok. 20 - 30 cm, a góra niech sobie rośnie - i tak ja wiosną
>>obetnę.
>
> Hejka. Taki mały kopczyk? Ja to do każdego krzaka róży tyłuję
> Kamazem i wysypuję całą wywrotkę ziemi ogrodniczej. ;-) Całe szczęście,
> że mam tylko dwie róże nie licząc rabatowej. :-)
> Pozdrawiam przewrotnie Ja...cki

Chyba rzeczywiscie szczęście :-)) A jak potem na wiosnę odkopujesz
te róże?
Oczy mojej wyobraźni zobaczyły całą rodzinę, z jamnikiem w roli
głównej, szukającą róży w górze ziemi ;-)

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2004-09-16 07:01:57

Temat: Re: róże
Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:4149385d$1@news.home.net.pl Krystyna Chiger
<k...@p...pl> napisał(a):
>
> ... :-)) A jak potem na wiosnę odkopujesz
> te róże?
> Oczy mojej wyobraźni zobaczyły całą rodzinę, z jamnikiem w roli
> głównej, szukającą róży w górze ziemi ;-)

Hejka. Mam zaprzyjaźnionych ratowników lawinowych, którym
oczywiście pomaga Gwidonek z baryłeczką rumu na szyi. :-)
Pozdrawiam odkrywczo Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2004-09-16 07:29:39

Temat: Re: róże
Od: Beata Mateuszczyk <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora



Basia Kulesz wrote:
> Tniesz tak róże pnące - własne znaczy? Bo ja w życiu tego nie zapamiętam:-)
> A róże i tak kwitną - mimo zeszłorocznego odmłodzenia na wysokości paru cm
> od ziemi.

Ja też pnących nie tnę. Co najwyżej gałęzie uszkodzone przez mróż. I
kwitną pięknie.

Pozdrawiam
Bea


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2004-09-16 07:35:18

Temat: Re: róże
Od: "JerzyN" <N...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Beata Mateuszczyk" <b...@g...pl>
> Ja też pnących nie tnę. Co najwyżej gałęzie uszkodzone przez mróż. I
> kwitną pięknie.

Bo są dwie szkoły, W... i O...
;-)
--
Pozdrawiam, Jerzy


---
List wolny od wirusów.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.762 / Virus Database: 510 - Release Date: 04-09-13


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2004-09-16 08:02:47

Temat: Re: róże
Od: "Ania Onet" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Chyba rzeczywiscie szczęście :-)) A jak potem na wiosnę odkopujesz
> te róże?
> Oczy mojej wyobraźni zobaczyły całą rodzinę, z jamnikiem w roli
> głównej, szukającą róży w górze ziemi ;-)
>


:))))))))))))))))))

pozdr
Ania

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2004-09-16 08:11:58

Temat: Re: róże
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dirko wrote:

>>... :-)) A jak potem na wiosnę odkopujesz
>>te róże?
>>Oczy mojej wyobraźni zobaczyły całą rodzinę, z jamnikiem w roli
>>głównej, szukającą róży w górze ziemi ;-)

> Hejka. Mam zaprzyjaźnionych ratowników lawinowych, którym
> oczywiście pomaga Gwidonek z baryłeczką rumu na szyi. :-)

Uratowana róża wdzięcznym gestem sięga po baryłeczkę
i wypija zdrowie ratowników.

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2004-09-16 08:43:21

Temat: Re: róże
Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:cibfo1$cju$1@atlantis.news.tpi.pl JerzyN
<N...@m...pl> napisał(a):
>
> Bo są dwie szkoły, W... i O...
> ;-)

Hejka. Ja słyszałem o falenickiej i otwockiej, a Ty jakie szkoły
masz na myśli, Jerzy? :-)
Pozdrawiam edukacyjnie Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Do Janusza Czapskiego
Dawno nie było zagadki
Maria i najeźdzcy
podziękowanie lekko spóźnione.
bez

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »