Data: 2000-06-27 09:17:57
Temat: Re: roze i roze...
Od: "Joanna Bałuszek" <J...@C...Pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
witam
ta roza byla zapakowana w pudelku kwadratowym tekturowym, korzenie miala w
ladnej, czarnej ziemi (duzo ziemi), owinietej folia i zwiazanej gumka.
nazywala sie nie "roza herbaciana" tylko roza wilekokwiatowa jakas tam i
nawet po lacinie bylo napisane... i nawet ten balwan, chodowca roz
(przepraszam innych nie zwiazanych z nim chodowcow roz...) sie pochwalil
adresem szkolki... Teraz zaluje ze wyrzucam opakowania...
zdarzylo mi sie kupic tego roku pozna wiosna kilka roz "no_name" za 4,99 w
Geancie ale te sa duzo ladniejsze (i kwitna pomimo ze je wsadzilam na
przelomie kwietnia i maja !!!!) niz tamta ktora kosztowala prawie dwa razy
wiecej
nie ma reguly :(((( a w moim przypadku no name'y z Geanta za pol ceny sa
lepsze...
aska
Wiesia Karpowicz wrote in message ...
>Witaj Asiu
>Kupuj w sprawdzonych miejscach np u Rafala, na pewno dostaniesz to co sobie
>wybierzesz.
|