Data: 2000-02-02 14:33:15
Temat: Re: roze-odpowiedz
Od: "AgnieszkaN" <n...@i...wat.waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Joanna napisał(a) w wiadomości: ...
>
>> Mialam tylko mszyce, ktore probowalam zwalczac metodami
>> _ekologicznymi_.
>
>
>A z jakim skutkiem? (jeśli można nawiązać raz jeszcze do mojej
>idei fixe.)Pozdrawiam Joanna
Takim sobie - ale za bardzo sie nie przykladalam. Ot, ze dwa razy polalam je
mlekiem z woda (pomysl tescia) i kilka razy zbieralam paluchami. Tych mszyc
nie bylo jakos niesamowicie duzo i wydaje mi sie, ze nie mialy (nie zdazyly
miec?) wplywu na wyglad roslin.
Aha, obok faktycznie byl posiany czosnek, ale zupelnie nieudany (mikry), nie
wiem na ile moglo to wspomoc moje roze.
Pozdrawiam,
Agnieszka
Pozdrawiam
|