janina pisze:
> Witam serdecznie
> Kiedyś w DZIAŁKOWCU była krótka wzmianka, ze niektóre krzewy (np.
> budleja) można samemu wyhodować . ucinając gałązkę . Proszę o
> dokładniejsze informacje, jak dalej postąpić z taką "sadzonką" ?
> Dziękuję, pozdrawiam.
> Regina
>
>
Proste jak borszcz, odrywasz zdrewniałą sadzonkę, ucinasz1/2 tzw.
języczka co się urwał z krzaczka z gałązką, zanurzasz w ukorzeniaczu,
robisz dziurkę w ziemi patykiem, wsadzasz sadzonkę, przykrywasz słojem,
lub plastikową butelką, i zostawiasz do przyszłego roku, ciągle często
podlewając. Ja tak rozmnażam wszystkie krzaczory, z powodzeniem. Tylko
trzeba wiedzieć terminy w jakim , który krzew. Ja to robię od wiosny do
jesieni.