Data: 2010-02-10 19:42:30
Temat: Re: różni dentyści
Od: " Iwon(K)a" <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
miffy <n...@n...pl> napisał(a):
(...)
> Co o tym sądzicie?
calkiem normalne. Rozne "filozofie". Wystarczy, ze np obiektywnie masz stara
plombe, ktora jest nieszczelna, przebarwiona, i na obrzezach wykazuje, iz
zaczyna sie tam juz prochnica- czy jest to sprawa nagla? - nie. Czy sa
oznaki "choroby" (prochnicy)- tak. Czy trzeba zmienic plombe (pomijam juz
sytuacje kiedy na zdjeciu widac ewidentnie, ze prochnica jest juz pod
plomba, wtedy oczywista jest sprawa decyzji) - i tu zalezy od dentysty.
Jeden powie ze tak, inny ze nie. Kto ma racje. I ten i ten ma swoje racje.
Badanie wzrokiem, badanie zglebnikiem, badanie zdjeciem nie jest doskonale.
Trzeba zdecydowac co jest lepsze, czekanie na dziure wielka jak studnia, czy
wyleczenie czegos co sie zaczyna. To samo dotyczy kazdej medycznej decyzji.
Jedne sa jasne, drugie juz zaleza od filozofii danego lekarza. Chirurg by
cial, internista zachowywal. Tak samo jest z dentystami.
i.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|