Data: 2004-09-29 08:44:05
Temat: Re: różnica
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Miłka" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
news:cjdrv7$mrq$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> No to mnie zasmuciłaś Katarzyno, bo ja mam tylko jednego derenia
> jadalnego i w tym roku po raz pierwszy zakwitł śmiesznymi żółtymi
> kwiatuszkami w kępkach. Ale na daną okazję nie przewiduję miejsca dla
> jeszcze jednego derenia,
Ja przewiduję na Variegatę..:)
>poza tym obieranie nikłego miąższu z pestek jest
> dość żmudne dlatego zastanawiam się czy w ogóle nie dać sobie z nim
spokój.
> Ale jaki pyszny był z niego dżem a kolor po prostu przedni :-/
Mi by się chyba nie chciało bawić, ale te owocki wiszące na krzewie ładnie
musza zdobić. Przy okazji pytanie dla innych znawców: jak długo one wiszą na
krzewie, całą zimę, czy opadają?
>
> PS.: Jeśli dereniowi potrzebny jest drugi egzemplarz to czy oba będą
> wtedy owocować tak jak czereśnie ???
Tzn. jak?
Pozdrawiam
Kaśka
>
>
|