Data: 2003-01-21 12:20:43
Temat: Re: roznice w mysleniu...
Od: "Tris von Bis" <t...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
cbnet:
> Tris von Bis:
> > to ja dodam apel do mezczyzn: jesli juz trafi sie Wam nieprzecietna
> > kobieta, starajcie sie o nia dbac j.w. :)
>
> Hmmm... pewien problem polega na tym ze to dzisiaj ~warunek
> konieczny dla zaistnienia zwiazku... :]
Hmmm..... warunek sine qua non to 'nieprzecietnosc' kobiety?
Wiesz, ze trzeba byc b. nieprzecietnym aby zniesc czyjas mega
nieprzecietnosc :)
Kiedys sam twierdziles, ze ludzie nieprzecietnie inteligentni maja trudniej w
zwiazkach. Wiec wybierajac sobie taka osobke, w tej dziedzinie nieprzecietna,
z gory skazujesz sie na ponad przecietne:) problemy.
BTW, definicja nieprzecietnosci bylaby intersujaca.
Mozna byc nieprzecietnie glupim na przyklad :)
Ale jesli sie ma inne nieprzecietne atuty to pewnie i z tym mozna zyc :)
> To niech nie ustaja w pracy nad soba. ;DDD
> Do ciezkiej cholery! :))
Taaaaaa.
'Arbait macht frai' [praca czyni wolnym]
czyli - im wiecej pracy wkladasz, tym mniejsze szanse masz na zwiazek a
wieksze na bycie wolnym ;)))))
Tris
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|