Data: 2005-01-16 00:27:47
Temat: Re: rozwód a dzieci...
Od: "Z. Boczek" <z...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dariusz Drzemicki w wysiłku wydalił(a) z siebie takie oto konkrety:
>> To dlaczego osadzasz zwiazki, w ktorych nie ma milosci?
> Bo jest to wymówka.
Wiesz lepiej? :]
> Miłość to postawa wobec małżonka, a nie tylko uczucie.
> Uczucia są zmienne, a miłość ma trwać, tak jak ślubowaliśmy.
Postawa to jigotai.
Postawa to 'baczność!'.
Miłość to (wbrew temu, co piszesz) uczucie.
Chyba, że wg Ciebie 'miłość ma stać na baczność' ("Uczucia są zmienne,
a miłość ma trwać, tak jak ślubowaliśmy.")
Wcześniej pisałeś: "Miłość jest najważniejsza, tylko nie jestem
pewien, czy pod tym pojęciem rozumiemy to samo."
Message-ID: <cs9o3g$m79$8@atlantis.news.tpi.pl>
Rzeczywiście - rozumiemy najwyraźniej co innego.
P.S. Ludzie kochający Jezusaaaa i współmałżonków... BAAA-CZNOŚĆ!
A podobno 'ochoczego dawcę Bóg miłuje'...
--
Moja miłość to jak erekcja, Twoja - jak erekcja po viagrze.
|