Data: 2005-01-20 23:33:37
Temat: Re: rozwód a dzieci...
Od: Lozen <*in*search*4*myself*@*hotmail*.*com*>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marchewka wrote:
>>Czy w niusach nie mozna juz rozmawiac o marchewkach, bez narazenia
>>sie... Marchewce? ;-)
>
> Zaraz tam 'narazenia'... ;-))
Na grupie kuchennej dzis cos o marchewkach bylo, balam sie wspomniec...
> 'Wydawalo' mi sie, ze Zboczek Szanowny moze miec cos do mnie.
On raczej jak ma cos do kogos, to latwo to odczytac. Domyslac sie nie
trzeba ;-)
> Nadinterpretacja mnie w swe szpony szczopila... Plus zmeczenie materialu.
Bywa.
Kasia
--
"The needs of society determine its ethics." ~Maya Angelou~
|