rozwód a dzieci...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 722

541. Data: 2005-01-22 12:11:30

Temat: Re: rozwód a dzieci... [dyskusja]
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:cstf34$10i$1@nemesis.news.tpi.pl...

> > A proxy pokazał, że inni sądzą inaczej, a swoją wiarę opierają się na
tym
> > samym Starym Testamencie (który wchodzi w skład naszej Biblii).
>
> Potrafią to uzasadnić?

To już nie do mnie pytanie.

Monika

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

542. Data: 2005-01-22 12:11:49

Temat: Re: rozwód a dzieci... [dyskusja]
Od: "Margola Sularczyk" <margola@nu_spamie_pagadi.ruczaj.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:cstfs7$l6e$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Margola Sularczyk" <margola@nu_spamie_pagadi.ruczaj.pl>
> napisał w wiadomości news:cstfqc$3q5$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Użytkownik "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl> napisał w wiadomości
>> news:cstf34$10i$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>> Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
>>> news:cssu0l$dp6$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>>> A proxy pokazał, że inni sądzą inaczej, a swoją wiarę opierają się na
>>>> tym
>>>> samym Starym Testamencie (który wchodzi w skład naszej Biblii).
>>>
>>> Potrafią to uzasadnić?
>>
>> A Ty?
>
> Przecież nie ja mówię, że dusza wchodzi do ciała w momencie narodzin, więc
> co mam udowadniać?

Udowodnij swój pogląd - że pojawia się w momencie poczęcia.

Margola Nadal Abstrahująca

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

543. Data: 2005-01-22 12:12:37

Temat: Re: rozwód a dzieci...
Od: "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Margola Sularczyk" <margola@nu_spamie_pagadi.ruczaj.pl> napisał
w wiadomości news:cstfsv$44a$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Kościół miał przeszkodę w komuniźmie, teraz w postmoderniźmie.
>
> Psychologia ma w naturze ludzkiej. Taką samą.

Przeszkodę? Coś nie rozumiem.
Co jest dla kogo? Psychologia dla człowieka, czy odwrotnie?

--
Pozdrawiam,
Dariusz Drzemicki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

544. Data: 2005-01-22 12:14:12

Temat: Re: rozwód a dzieci...
Od: "Margola Sularczyk" <margola@nu_spamie_pagadi.ruczaj.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:cstg7f$652$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Margola Sularczyk" <margola@nu_spamie_pagadi.ruczaj.pl>
> napisał w wiadomości news:cstfsv$44a$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>> Kościół miał przeszkodę w komuniźmie, teraz w postmoderniźmie.
>>
>> Psychologia ma w naturze ludzkiej. Taką samą.
>
> Przeszkodę? Coś nie rozumiem.
> Co jest dla kogo? Psychologia dla człowieka, czy odwrotnie?

Jak dla mnie, obustronnie. Tak jak wiara. Tak jak małżeństwo.

Margola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

545. Data: 2005-01-22 12:16:23

Temat: Re: rozwód a dzieci... [dyskusja]
Od: "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Margola Sularczyk" <margola@nu_spamie_pagadi.ruczaj.pl> napisał
w wiadomości news:cstfva$mci$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Udowodnij swój pogląd - że pojawia się w momencie poczęcia.

W tej dziedzinie nie jestem spekulantem. Wiem z biologii, że życie ludzkie
rozpoczyna się w momencie poczęcia i dlatego podlega ochronie.
Skoro nie ma dowodu empirycznego, kiedy pojawia się dusza, więc należy
przyjąć wariant bezpieczny.

--
Pozdrawiam,
Dariusz Drzemicki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

546. Data: 2005-01-22 12:17:31

Temat: Re: rozwód a dzieci... [dyskusja]
Od: "Margola Sularczyk" <margola@nu_spamie_pagadi.ruczaj.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:cstgei$74l$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Margola Sularczyk" <margola@nu_spamie_pagadi.ruczaj.pl>
> napisał w wiadomości news:cstfva$mci$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Udowodnij swój pogląd - że pojawia się w momencie poczęcia.
>
> W tej dziedzinie nie jestem spekulantem. Wiem z biologii, że życie ludzkie
> rozpoczyna się w momencie poczęcia i dlatego podlega ochronie.
> Skoro nie ma dowodu empirycznego, kiedy pojawia się dusza, więc należy
> przyjąć wariant bezpieczny.

To co tu udowadniać zatem? Każdy przyjmuje swój wariant bezpieczny.

Margola Nadal Abstrahująca

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

547. Data: 2005-01-22 12:19:32

Temat: Re: rozwód a dzieci...
Od: "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Margola Sularczyk" <margola@nu_spamie_pagadi.ruczaj.pl> napisał
w wiadomości news:cstgaf$6im$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Przeszkodę? Coś nie rozumiem.
>> Co jest dla kogo? Psychologia dla człowieka, czy odwrotnie?
>
> Jak dla mnie, obustronnie. Tak jak wiara. Tak jak małżeństwo.

O nie, Małżeństwo i wiara jest dla człowieka.

--
Pozdrawiam,
Dariusz Drzemicki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

548. Data: 2005-01-22 12:20:30

Temat: Re: rozwód a dzieci...
Od: "Nixe" <nixeo@fałpe.peel> szukaj wiadomości tego autora

"Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl> napisał

> Obu małżonkom,

Do czego?

> jest szansa na poprawę i powrót.

A po rozwodzie nie ma?

PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

549. Data: 2005-01-22 12:22:33

Temat: Re: rozwód a dzieci...
Od: "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Nixe" <nixeo@fałpe.peel> napisał w wiadomości
news:cstg96$sps$1@news.onet.pl...
> "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl> napisał
>
>> Obu małżonkom,
>
> Do czego?
>
>> jest szansa na poprawę i powrót.
>
> A po rozwodzie nie ma?

Powrót jest możliwy, choć znacznie trudniej i powstaje nieodwracalna skaza,
jaką jest zdrada przysięgi małżeńskiej.

--
Pozdrawiam,
Dariusz Drzemicki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

550. Data: 2005-01-22 12:24:20

Temat: Re: rozwód a dzieci... [dyskusja]
Od: "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Margola Sularczyk" <margola@nu_spamie_pagadi.ruczaj.pl> napisał
w wiadomości news:cstga0$nt0$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> W tej dziedzinie nie jestem spekulantem. Wiem z biologii, że życie
>> ludzkie rozpoczyna się w momencie poczęcia i dlatego podlega ochronie.
>> Skoro nie ma dowodu empirycznego, kiedy pojawia się dusza, więc należy
>> przyjąć wariant bezpieczny.
>
> To co tu udowadniać zatem? Każdy przyjmuje swój wariant bezpieczny.

Przyjęcie, że dziecko nienarodzone nie ma duszy nie jast wariantem
bezpiecznym, bo szkodzę mu dokonując aborcji w przypadku, gdyby ta dusza już
istniała.

--
Pozdrawiam,
Dariusz Drzemicki