Data: 2007-12-18 22:50:41
Temat: Re: ruch a "czucie" wlasnego ciala
Od: tomek wilicki <t...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
hefal wrote:
>
> * Zaczynamy wchodzić w obszary absurdu :)
> Na takiej zasadzie nad _niczym_ nie ma kontroli.
> Tak samo nie ma kontroli nad komputerem, bo może się
> zawiesić, albo wgrać wirus, nie mamy kontroli nad
> moczem, bo możemy się zsikać z powodu choroby, nie
> mamy kontroli nad samochodem, bo może się zepsuć, albo
> wpaść w poślizg. ;)
wkraczamy na śliskie obszary filozofii. W zasadzie to nad moczem nie masz
żadnej kontroli. Bo zechcesz się wysikać wtedy, kiedy ciśnienie moczu
sprawi, że nabierzesz na to ochoty. Z kolei zechcesz wstrzymać mocz wtedy,
kiedy inne czynniki sprawią, że zechcesz to zrobić. To zawsze jest suma
jakiś czynników wewnętrznych, które w ten a nie inny sposób kierują Twoimi
myślami.
Można wskoczyć też na wyższy poziom abstrakcji i w ogóle rozpatrywać
człowieka jako zespół złożonych reakcji chemicznych w świecie cząstek
elementarnych, ale to już za ostra jazda jak na tą grupę :P
--
www.vegie.pl
|