Data: 2002-11-14 12:17:16
Temat: Re: rzucanie palenia
Od: "Dorita" <d...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
nio, a ja tez bylam na takim komputerowymmzabiegu antynikotynowym rok temu,
i na drugi dzien nie wytrzymalam i... zapalilam. Przy okazji stwierdzilam ze
metoda jest niewarta swieczki, i nie potrzebne kaske na to stracilam. ale
oczywiscie Tobie gratuluje,. ze na Ciebie tak podzialalo.
Ja nie pale juz ponad 2 m-ce, rzucilam palenie z pomoca tabletek Tabex i do
tej pory mnie wogole nie ciagnie. Co prawda pierwsze 3 tyg. byly koszmarne,
poniewaz nawyki robily swoje, ale teraz to jest luz:-) Mam nadzieje ze juz
nigdy nie pociagnie mnie do szluga, czego i Wam rowniez zycze.
pozdrawiam
Dorita
|