Data: 2004-05-04 19:13:41
Temat: Re: sadzonki winorośli
Od: "mirzan" <l...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
>
>
> Użytkownik "Mirzan" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:5e4c.0000012a.4096b0e5@newsgate.onet.pl...
> > Jak nigdzie nie znajdziesz to zglos sie do mnie .Mam Ize Zaliwska
> > i Canadice-rozowy,pachnacy,beznasienny .Na wino nie nadaja sie ,bo
> > aromat zmienia sie i nie jest mily . Mirzan
> >
>
> A gdzież by mi winogrona wina doczekały, hehe, zjadam bez ograniczeń :)
>
> --
> pozdrawiam - Halina
>
Latwiej jest ,,pec"niz zjesc wszystko co jeden krzak moze obrodzic.
poza tym nie nalezy przywiazywac zbytniej wagi do dlugosci sadzonek .
Sadzac zbyt dluga sadzonke w bardzo gleboki dolek.czesc jej trafi do
strefy malo natlenionej i ta czesc zamrze ,co wcale nie jest zdrowe dla
rosliny .Wiem bo wykopywalem swoje krzaki.Tez potrafie sporo gron wrzucic
w siebie ,kiedys musialem jesc na wyscigi ze zlodziejami a i tak na wino
zostalo .To jedyny pewny srodek do wyplukiwania chlesterolu,w kazdym razie
najsmaczniejszy.Na zdrowie Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|