"uzus"
>
>
> > Spóźniłaś się. Twój dar jasnowidzenia tym razem Cię zawiódł.
>
> Stanowczo mnie przeceniasz. Odnisłam wrażenie, że sporo spośród
poruszanych
> przez Ciebie zagadnień przewinęło się w takiej lub innej formie już
wcześniej.

Masz prawo do takiego wrażenia, choc moim zdaniem jest mylne. A Twoja
sugestia wydała mi sie obraźliwa.
>
>
> Wiem znacznie więcej niż chciałabym publicznie przedstawić ze względu na
> szacunek dla tego, kto odszedł i jego najbliższych. Może gdybyś poznał
całą
> historię dużo bliżej, zrozumiałbyś nie tylko moje stanowisko wobec tej
> trgedii.

Możliwe. Jest chyba oczywiste, że w swoich wypowiedziach mogę się opierać
tylko na tym, co napisałaś.
Pozwolę sobie jeszcze na refleksję luźno związaną z tematem. Sprawcy
przemocy, również psychicznej, zagrażają zdrowiu swoich ofiar. Zadziwia
mnie, że nie podlegają przymusowemu leczeniu psychiatrycznemu.

> Jeśli Cię uraziłam, przepraszam.
>
>
OK.

pozdrawiam.

DW