Data: 2008-01-26 23:03:05
Temat: Re: samobojstwa w polsce
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Flyer wrote:
>> Mylisz się, jestem w stanie powiedzieć PUBLICZNIE wiele
>> rzeczy.Bagatelizujesz i nazywasz drwiąco "zwichnięcie kostki" .Nie
>> chodzi o ból fizyczny - ten szybko się zapomina.Nie mogłam chodzić,
>> miałam wyłamane DWIE stopy.Nie domagam się zrozumienia bo wiem, że
>> nie mogę tego oczekiwać.
>> Ogólny sens jest taki - uważam, że nie można usprawiedliwiać
>> samobójstwa.
> Ogólnie zasada odpowiedzi na pełne emocji posty, wypowiedzi jest taka:
> - albo nawiązuje się do poetyki i emocji wypowiedzi;
> - albo nawiązuje się do zrozumianej przez siebie treści, swoimi
> słowami
> i bez emocji;
> Zastosowałem metodę drugą - jest dla mnie naturalniejsza i
> efektywniejsza w życiu, choć tworzy wrażenie zimna, dystansu, braku
> kontaktu emocjonalnego, odrzucenia u rozmówcy. Za to metoda pierwsza
> sprawdza się tylko w sytuacji, kiedy pomiędzy rozmówcami [z jednej lub
> obu stron] nie ma różnicy emocji, zrozumienia - jeżeli jednak w/w nie
> ma, za to jest napięcie emocjonalne - wtedy pojawia się naturalny
> mechanizm eskalacji. Pół biedy, kiedy eskalacja prowadzi np. do seksu,
> gorzej jężeli prowadzi do karczemnej kłótni i przerzucania się byle
> jakimi argumentami.
Mam zapytanie. Czy w razie emocjonalnego dyskursu owemu mechanizmowi
eskalacji należy poddać się, skoro jest naturalny, czy wręcz odwrotnie? Bo
mnie kusiłby on tylko wtedy, gdyby miał doprowadic do... seksu. ;)
--
pozdrawiam noworocznie
michał
|