Data: 2003-09-06 16:15:34
Temat: Re: samobojstwo i pomoc
Od: "Alg" <d...@...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marsel" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:03090617482379@polnews.pl...
To tylko niewinna przepowiednia, amatorska , jak najbardziej :)
> Nie wynika z tej kontretnej ale z caloksztaltu twoich tu... poczynan
> bo czasem trudno nazwac to wypowiedziami
> ale mysle ostatnie Twoje slowa sa niezlym podsumowaniem Twojej
> - wlasnie ze tak - filozofii;
> tyle ze mocno zalatuje ona... faszyzmem.
Faszyzmem to troszeczkę za mocne słowo, ale do zwolenników demokracji,
którą mamy obecnie w Polsce nie należę.
> Nie znam sie na dzieciach.. mam tylko nadzieje, ze nie bedziesz sie
musial ich
> obawiac jak dorosna...ze zapomna, ale na tych juz troszke
samodzielnie
> myslacych, dojrzalszych, zwlaszcza do Ciebie... podejrzewam ze Twoje
techniki
> i wiedza moga zadzialac przeciwnie do zamierzenia.. zwyczajnie nie
beda sie
> Ciebie sluchac.
Ludzie, jakie techniki, spokojnie - mają swoich tatusiów i swoje
mamusie (nie zawsze, ale przynajmniej częśc) - tam, mają rewelacyjne
wzory do naśladowania, z których część z nich na pewno skorzysta.
> Poniewaz w internecie nie dokonca wiesz z kim masz do czynienia,
wyraznie sie
> gubiesz, nawet z okresleniem wieku masz klopot, to sugeruje nie
propagowac
> techniki wzbudzania respektu przed autorytetem przez zastraszenie,
> najlepiej zadnej.
> To tylko moje skromne zdanie. Nie sadze aby wymagalo dalszych
rozwiniec.
Technika zastraszania to już nadinterpretacja - zaciągnąć kogoś na
siłe, miało znaczenie czysto potoczne, a nie dosłowne! Co do samego
zastrazszania, jestem przeciwnikiem tego dokładnie w każdej formie -
to tak dla jasności - wolę układy partnerskie.
|