Data: 2003-06-30 12:16:38
Temat: Re: samoopalacz
Od: "iska" <i...@n...stofanet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Karolina Matuszewska" <g...@i...pl.antyspam> wrote in message
news:4CC40F9F423ADA44B33E2E6448A20921EA2E6D@jplwant0
03.jasien.net...
> In news:Xns93AA65C69A69Dseva108@om.tat.sat,
> Seva <a...@...sygnaturce> typed:
>
> >> jesli masz jasna karnację i chcesz delikatnego efektu to może spróbuj
> >> balsamu brązyjącego,nakładanie jest łatwiejsze i efekt
> >> delikatniejszy.
> >
> > A co jeśli karnacja jest jasna, a efekt ma być wyraźny?
>
> Nie wiem co zrobic, ale wiem czego nie robic =] W zadnym wypadku przy
jasnej
> karnacji nie nalezy probowac balsamu brazujacego dwa dni z rzedu - o ile
> zastosowany raz daje bardzo ladna, delikatna opalenizne, tak po dwukrotnym
> zastosowaniu w ciagu kilkunastu godzin daje smugi i ciapki. Na szczescie
> mozna je usuwac woda utleniona, ale efekt nie jest zbyt ciekawy. Chyba
przy
> jasnej karnacji nalezy od razu uzyc mocniejszego samoopalacza, ale tu z
> kolei efekt jest dosc sztuczny i nieladnie to wyglada.
Zrobic sobie raz i powtorzyc za 3 dni :) Powinno zapobiec smugom, zwlaszcza
jak sobie peeling zrobisz przed i balsam wetrzesz tez przed...
pozdrawiam
iska
|