Data: 2000-01-06 12:35:15
Temat: Re: samotnoÂśÄ?
Od: "ROXANNE" <B...@N...COM.PL>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tak to wlasnie o to chodzi. Zycie daje nam niewiele ale jest szczwane i
potrafi pokierowac tak przypadkami, ze wydaje sie nam, iz zlapalismy Boga za
nogi.
Grzegorz Bańbuła napisał(a) w wiadomości:
<9...@g...newsgate.pl>...
>Tak sie wczoraj wieczorkiem zastanawialem idac z psem, czy moze chwilowe
>cierpienie nie jest czasem po to, zeby potem umiec docenic dobra sytuacje,
w
>ktorej sie jest.
>Chyba tak jest.
>
>Pozdr. Grzegorz
>
>-----Wiadomość oryginalna-----
>Od: Demiurg <j...@z...univ.gda.pl>
>Do: p...@n...pl <p...@n...pl>
>Data: 6 stycznia 2000 00:05
>Temat: Re: samotnoÂśÄ?
>
>
>"ROXANNE" <B...@N...COM.PL> napisał(a) na grupę pl.sci.psychologia:
>
>:KONKLUZJA:cieszmy sie ,ze cierpimy i mozemy czasem poczuc sie szczesliwi.
>
>Witam wszystkich.
>
>Czy to nie przesada tak mówić? Przecież człowiek naturalnie unika
>cierpienia. Jak ktoś się czuje szczęśliwy cierpiąc, to jest masochistą.
>Coś za bardzo mi się to męczeńskie cierpienie z ideologią KrK kojarzy...
>
>Poza tym samotność wcale nie jest zła :)) Gorsze jest osamotnienie.
>
>Pozdrawiam, demiurg.
>--
>MAS S W++ N+ P Ds Dd !Dr A-- a+++ C@ G+ QJ+ 666- Y>+++
>...Play with your insanity hacking your reality...
>
>
>--
>Newsy przez www ? Sprawdz http://www.newsgate.pl
|