sceny z życia...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 14

11. Data: 2009-03-23 10:22:57

Temat: Re: sceny z życia...
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Szmira, której nie sposób oglądnąć w całości.
Dawno na taką nie spoglądałem.

--
CB

Użytkownik "Jurij Atarov" <a...@c...gov> napisał w wiadomości
news:gq0ick$uhv$1@news.onet.pl...

> A jak według Ciebie należy odbierać Lejdis?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2009-03-23 10:45:48

Temat: Re: sceny z życia...
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

http://www.youtube.com/watch?v=SWotyPzJr74

Do kompletu.

--
CB

Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:gq7nln$1664$1@news2.ipartners.pl...

> Szmira, której nie sposób oglądnąć w całości.
> Dawno na taką nie spoglądałem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2009-03-23 22:05:47

Temat: Re: sceny z życia...
Od: Jurij Atarov <a...@c...gov> szukaj wiadomości tego autora

Duch pisze:
> "Jurij Atarov" <a...@c...gov> wrote in message
> news:gq0ick$uhv$1@news.onet.pl...
>
>>> Szkoda, ze wiekszosc odbierze to jako komedie, tak jak "dzień swira".
>>> Duch
>>
>> A jak według Ciebie należy odbierać Lejdis?
>
> Lejdis to pokazanie ciemnej strony relacji mesko-damskich.
> Do bólu przenikliwe,
> ale zeby było bardziej strawne i zawieralo element autoterapii,
> jest pokazane ironicznie i z dowcipem.
> Niektorzy widzą w tym tylko komedie, ale mysle sobie ... co w tym złego?
> Chyba nic, hmmmm, a moze jednak - np. to ze gdy taki nastoletni odbiorca
> filmu,
> w przyszlosci sam znajdzie sie w podobnej sytuacji jak w filmie,
> bedzie patrzyl na to przez pryzmat filmu - a to niekorzystne.
> Pozdr,
> Duch

Jak dla mnie ciemne strony relacji damsko-męskich to pokazali w
Testosteronie. Tyle, że tam bardziej było o problemach mężczyzn w
stosunku do kobiet niż na odwrót.
W Lejdis jak dla mnie to tylko pokazano że kobiety zachowują się czasami
dziwnie, głupio, itp. Tak poza tym to jakiś taki nużący ten film -
wyszedłem zmęczony z kina, dużo akcji z której niewiele wynikało.
Ciekawym zjawiskiem było to, że męska część sali śmiała się w innych
momentach niż damska :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2009-03-24 10:05:39

Temat: Re: sceny z życia...
Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

"Jurij Atarov" <a...@c...gov> wrote in message
news:gq913t$bnt$1@news3.onet...

> Jak dla mnie ciemne strony relacji damsko-męskich to pokazali w
> Testosteronie. Tyle, że tam bardziej było o problemach mężczyzn w stosunku
> do kobiet niż na odwrót.

uhu, Testosteron tez, ale dla mnie za ciezki, Lejdis bardziej mi sie
podobało.
Musze T jeszcze raz to obejrzec...
Mysle ze L bylo jednak o problemach, o ciemnej stronie zycia

> W Lejdis jak dla mnie to tylko pokazano że kobiety zachowują się czasami
> dziwnie, głupio, itp. Tak poza tym to jakiś taki nużący ten film -
> wyszedłem zmęczony z kina, dużo akcji z której niewiele wynikało.

na szczescie nie ogladalem tego w kinie, tylko na znanym serwisie,
ogladalem to dawkami, w kawalkach (przez kilka dni), bo calosc na jeden raz
to dla mnie za mocne,
a za drugim razem jak obejrzalem - zobaczylem w filmie duzo wiecej :)
Do kina bym na to nie chcial isc.

> Ciekawym zjawiskiem było to, że męska część sali śmiała się w innych
> momentach niż damska :)

haha, to chyba zrozumiałe :)
Pozdrawiam,
Duch