Data: 2011-03-13 16:52:36
Temat: Re: seks jest miedzy f?nf z sieben
Od: Martwica mózgu <7...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
medea napisał(a):
> W dniu 2011-03-13 15:56, Martwica m�zgu pisze:
> >
> > Ju� z miliard razy to czyta�em i co z tego jak kurwy bibli�
> > przeinacza�y jak chcieli i jak im pasowa�o i np �w Teresa dozna�a
> > uniesienia duchowego a tak naprawd� mia�a orgazm. Zacznij my�le�,
> > poczytaj histori� jak dopisywali co chcieli, inne pisma nie traktuj�c
> > jak bibli� a teraz s� cz�ci� bibli. Siedem syn�w mia�a i do�� mam
> > waszego bezm�zgowia. Zamiast klepa� frazesy zacznijcie my�le�.
>
> Hm, cz�ciowo masz racj� - w tym, �e dogmaty wynikaj� z p�niejszych
> _interpretacji_ Biblii, ale pomiesza�y si� dwie sprawy, a konkretnie -
> dwa dogmaty wrzuci�e� do jednego worka (ja zreszt� na pocz�tku te�).
>
> My tutaj rozmawiali�my o dogmacie niepokalanego pocz�cia i czego on
> konkretnie dotyczy. A dotyczy tego, �e Maryja od samego pocz�tku swego
> �ycia wolna by�a od grzechu pierworodnego.
> Jednak jest teďż˝ inny dogmat, ten o wiecznym dziewictwie Maryi, znacznie
> wcze�niej zreszt� zatwierdzony, a obiegowo uznawany od II wieku, a mo�e
> nawet wcze�niej.
>
> Polecam do poczytania:
>
> http://www.przekroj.pl/cywilizacja_nauka_artykul,101
7.html
>
> Ewa
No właśnie o tym cały czas mówię, a to ....uparło się mnie wkurwiać
swoim ,, wszystkowiedzą,, na temat wszystkiego a pojęcia o niczym nie
mają. Tak więc po kilku porodach św. Tomasz przyprawił Marii
dziewictwo.....
Maryi
To ostatni z problematycznych dogmatów dotyczących Matki Boskiej,
zresztą najdawniej rozstrzygnięty. W Ewangelii jest mowa o tym, że
Maryja pozostała dziewicą aż do narodzenia Jezusa, jednak później
wspomina się o jego rodzeństwie. Budzi to mnóstwo wątpliwości, które
współcześnie tłumaczy się różnym rozumieniem greckich słów "adelphai"
i "adelphoi" używanych w oryginalnym zapisie Ewangelii. Miałyby one
oznaczać nie bezpośrednie rodzeństwo, lecz dalszych krewnych. Jednak
w IV wieku Helwidiusz, jeden z ojców Kościoła, twierdził, że chodzi
o faktyczne młodsze rodzeństwo Jezusa. Takie pomysły odrzucił święty
Hieronim, powołując się na istniejącą już tradycję wiecznego
dziewictwa.
Sprawą zajął się poważnie Tomasz z Akwinu w swojej "Summie
teologicznej", podając tam - jak to on - zabawne z dzisiejszego punktu
widzenia argumenty przemawiające za wiecznym dziewictwem. Zdaniem
Tomasza gdyby Maryja straciła dziewictwo, uwłaczałoby to Chrystusowi
(jednorodzony synOjca miałby nie być jedynym synem matki), Duchowi
Świętemu (łono przez niego nawiedzone miałoby zostać skalane przez
męża), Matce Bożej (miałby jej nie wystarczyć taki syn) i Józefowi
(odważyłby się sprofanować Maryję). Dodał też od siebie, że Maryja
urodziła bezboleśnie i w cudowny sposób bez otwierania łona
i naruszenia błony dziewiczej.
Ostatecznie porządek zrobił w 1555 roku Sobór Trydencki, zatwierdzając
wieczyste dziewictwo bez wdawania się w detale anatomiczne.
|