Data: 2003-09-09 22:08:51
Temat: Re: sekularyzacja
Od: "Albert" <r...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Tytuł brzmi:
> Sekularyzacja Świata, i zagubienie sensu.
>
> Jeśli zapiszemy w swoich mózgach, pojęcie końca,
> to też, automatycznie wytwarzamy pojęcie sensu.
> Ciekawostką jest to, że choć wielu dyskutuje na
> ten temat. Nikt otwarcie nie potrafi się przyznać,
> do ostatecznego osiągnięcia swojej myśli,
> a to oznacza jego słabość, tchórzostwo, albo cwaniactwo.
>
> Dlaczego? Względy kulturowo-społeczne?
> Dlaczego nie mając nic w zamian,
> czepiamy sie banalnie gałęzi, by podyndać :-))))
> Tfu! Chciałem powiedzieć, podywagować,
> by mieć swoje zdanie, zanim zrozumiemy zdania
> istniejących przed nami?
>
> Co jest w tym chorego?
> A może nie - radosnego!
> Radosna twórczość? :-))
>
> I teraz dla co inteligentniejszych :-))
> Jedną z bardziej charakterystyczniejszych cech współczesnego
> zsekularyzowanego społeczeństwa jest to, że nasza w nim egzystencja
> wymaga stałego projektowania.
>
> ett
> Czyli zdybaliśmy latarki, teraz mamy sekulory. Zawsze to nowość :-))
>
> Czy ktoś, to, rozumie?
a nie było tak do tej pory?
przecież potrzeba stałego projektowania jest w nas zakodowana od zawsze
(znaczy się od kiedy zeszliśmy z drzewa albo i dalej).
to człowiek ma najbardziej skomplikowany mózg na tej planecie, więc jakże
miałoby być inaczej...
skoro go sobie tak ślicznie wykształcił, to musi on działać naokrągło. i tak
80% (albo i więcej) jego pracy sie marnuje :P
Zdrowko
Albert
|