senny koszmar!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-08-28 12:28:57

Temat: senny koszmar!
Od: "Nixon2" <n...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!
wiem ze temat snow byl poruszony pare postow wczesniej, ale moj problemik
dotyczy czegos ineego!

w sumie poruszam temat z czystej ciekawosci waszych odpowiedzi bo da sie z
tym zyc, ale jesli sie nie skocnczy kto wie czy bedac staruszkiem serce nie
wysiadzie mi ktorejs nocy ze strachu:)
'
Wiec od bardzo dawna bedac malych dzieckiem miewalem czasem takie dziwne
sny, i tu ciezko cos o tym powiedziec bo nie mam pojecia jak to opisac nie
jest to nic materialnego namacalnego ne widac zadych postaci ani nic!!! wiem
tyle ze jest to jakas potezna sila ktora gwaltownie mnie dopada, jak
zauwazylem raczej to dzieje sie w mojej glowie bo nawet gdy sie budzilem w
nocy chodzac po pokoju wszystko to bylo nadal przed oczami kompletnie nie
moglem sie tego pozbyc jakby sen we snie i na jawie!!!!!!
Bylem przerazony serce walilo mi jak oszalale, rece drzaly a wlosy niemalze
staly deba! Zapewniam ze uczucie bylo potworne czulem jak cos sie na mnie
czai a gdy zrobilem gwaltowniejszy ruch to "cos" mnie dopadalo, normalny
koszmar! oczywiscie klonczylo sie placzem i spaniem reszty nocy z
rodzicami:)
Jednak to cos jak myslalem wcale nie zniknelo! Pojawaia sie u mnie nadal ( a
mam 20 lat) 1 moze 2 razy w roku!!!
Kiedys probowalem sie tego pozbyc wkladajac w nocy glowe pod kran z zimna
woda! i pomoglo ale za kolejnym razem tylko spotegowalo paralizujace
doznania!!!
Najgozej boje sie jak zachowuje sie wtedy moje biedne serducho!! czasami mam
wrazenie ze juz dluzej nie wytrzyma i wysiadzie!!!
Teraz nie znam na to zadengo sposobu czasem pojawia sie gdy zostane nagle
zbudzony w nocy! w sumie nie ma reguly!!!
raz jeden mialem taka sytuacje przed choraba!(to moze byc jakies
wytlumaczenie) ale to bylo tylko raz jeden!!!

Moj post moze sie okazac co dla nieltorych smieszny wiec jesli myslicie ze
krece to lepiej nie piszcie nic!!! ale jesli wiecie cos na ten temat prosze
napiszcie cos!!! wiem ze raczej nikomu tego nie powiem w 4 oczy bo pomysli
ze to zwykle koszmary senne a to wcale nie zwykle koszmary bo ja nawet nie
potrafie opisac tego co wtedy widze (jakas przestrzen jakby chulalo we mnie
najwieksze tornado swiata)
im wiecej o tym opowiadam tym gorzej jest to zakrecone!!!
najlepiej bylo by to opisac pod jakas chipnoza ale nie chce w zaden sposob
tego snu nigdy wiecej wywolywac!!!(dostaje bialej goraczki)

Oki to chyba wszystko
pozdrawiam
nixon

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-08-28 12:35:29

Temat: Re: senny koszmar!
Od: "Lech" <l...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Nixon2" <n...@w...pl> napisał w
wiadomości news:akifk5$d2q$1@news.tpi.pl...

Za bardzo zakręciłeś, sprecyzuj pytanie proszę ;-)
a.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-08-28 12:44:18

Temat: Re: senny koszmar!
Od: "Nixon2" <n...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Za bardzo zakręciłeś, sprecyzuj pytanie proszę ;-)
> a.

sprecyzowac pytanie?!
w sumie masz racje!
chodzi mi o to, jak sie tego pozbyc!!!! i wogule co to jest, z czym
zwiazane, moze to ma jakies psychologiczne podloze! nie wiem to wy sie chyba
raczej na tym znacie:)) hehe
pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-08-28 12:50:16

Temat: Re: senny koszmar!
Od: j...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

Witaj!!

Właśnie całkiem niedawno poruszyłam temat snów... No i zdążyłam się już troszkę
rzeczy dowiedzieć, niewiele, ale zawsze coś. Z tego, co mi się wydaje, to
prawdopodobnie nie jest możliwe pozbycie się snów, chociaż... może jeszcze nie
trafiłam... Piszesz, że po przebudzeniu masz ten sen nadal przed oczami... Z
tego wnioskuję, że Twoje sny nie są świadome. Więc wydaje się, że jedyne
roztropne wyjście to sen świadomy, czyli tzw. LD. Podobno można śnić, wiedząc
że to tylko sen. To chyba sporo i przydałoby się, prawda?
Poszperaj Sobie w tematach o Lucid Dreaming. Jak znajdziesz coś ciekawego, to
podziel się. Ja na razie mam same ogólne informacje i coś na temat treningów
(jeszcze nie próbowałam wcielić w życie).
Pozdrawiam, J.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-08-28 12:54:21

Temat: Re: senny koszmar!
Od: c...@m...pl ([cookie]) szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 28 Aug 2002 14:28:57 +0200, "Nixon2" <n...@w...pl> wrote:

>Bylem przerazony serce walilo mi jak oszalale, rece drzaly a wlosy niemalze
>staly deba! Zapewniam ze uczucie bylo potworne czulem jak cos sie na mnie
>czai a gdy zrobilem gwaltowniejszy ruch to "cos" mnie dopadalo, normalny
>koszmar! oczywiscie klonczylo sie placzem i spaniem reszty nocy z
>rodzicami:)

byc moze to nie ma podloza psychicznego? moze to efekt bezdechu, albo
zakrztuszenia?
ja sie czasem budze w dziwny sposob, czuje, ze cos we mnie siedzi, ze
cos drazy mi glowe, pluca, ze po calym ciele przeplywaja mi "mrowki"
itd... po czym otwieram oczy i widze np. moja ukochana, która mówi, ze
wlasnie strasznie chrapalem przez ostatnie kilka minut...

--
____________ ___ ___ ___ ___ _ ____ _________________________
stary sig'98 | _| , | , | '_| ||___ #poznan #fidonet 2:482/64
plus dodatki |___|___|___|_,_|_||___ gg 256967 http://pyry.net

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-08-28 16:31:42

Temat: Re: senny koszmar!
Od: "Becchino" <b...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

> Moj post moze sie okazac co dla nieltorych smieszny wiec jesli myslicie ze
> krece to lepiej nie piszcie nic!!! ale jesli wiecie cos na ten temat
prosze
> napiszcie cos!!! wiem ze raczej nikomu tego nie powiem w 4 oczy bo pomysli
> ze to zwykle koszmary senne a to wcale nie zwykle koszmary bo ja nawet nie
> potrafie opisac tego co wtedy widze (jakas przestrzen jakby chulalo we
mnie
> najwieksze tornado swiata)
> im wiecej o tym opowiadam tym gorzej jest to zakrecone!!!
> najlepiej bylo by to opisac pod jakas chipnoza ale nie chce w zaden sposob
> tego snu nigdy wiecej wywolywac!!!(dostaje bialej goraczki)

Sa w sumie mozliwe dwa powody.
1.Psychika
Czasami niektore wydarzenia chyba wyplywaja z nas w ten sposob. Wiele razy
snilo mi sie cos strasznego, uczucie czegos strasznego. Budzilam sie
zaplakana i mimo otwartych oczu, tak czulam ciagle uczucie ktore
towarzyszylo mi podczas snu. Na jego znikniecie potrzebne bylo dobrych kilka
godzin. Tak jak by uczucia ze snu, przeszly na jawe i wypelnily moj pokoj.
Mi sie wydaje, ze to wynik niepokojow, okresow stresowych itd. Tez mi sie
zdarza to raz, dwa w roku, ale jest tak silne, ze boje sie potem zasypiac.
Cos jak z horrorow z Fredim Krugerem:)
2.Lekarstwa, przemiany mozgowe.
To tez ma podobno wplyw na takie ....nie wiem jak to nazwac.

Jezeli przysni sie to Tobie kolejny raz przeanalizuj wszystkie towarzyszace
rzeczy ostatniej doby, tygodnia i moze to pozwoli zapanowac nad koszmarem.
Mi kiedys udalo sie przerwac lancuszek kilkudniowych koszmarow....

Karolina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-08-28 17:22:16

Temat: Re: senny koszmar!
Od: "Viadro" <u...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

że qrde odpowiem

jest kilka możliwości takowych pierepał twojego snuz czego o dwuch sam
możesz się domyśleć:

1. duchy - cholerka możliwe jak mieszkas zw domu po kimś tzn kupiłeś go po
jakiejś tam rodzinie czy coś to te "siły" mogą pochodzić od enrgii ścian
jest to możliwe choć takowo nieuzasadnione, słyszałem że ściany przyjmują
energję jaka jest wyzwalana przez człowieka, pozytywna - to się mieszka jak
w raju, negatywna to masz przejebane, a zostają też watki starych
poniemieckich domów ale tego szukaj raczej na jakichś stronkach,

2. opentanie - może coś tam coś tam skrzypi u ciebie z wiarą, podobno
de-mony napadaja ludzi słabych psychicznie, ale z tym to raczej możesz się
zgłosić do księdza, ale raczej mógłbyś odwołać się do ludzi związanych z
kościołem typu jakiś tam dobry stary znajomy twego taty zna księdza który
zna egzorcystę itd... ale to musi być potwierdzone

3. energia - TO JEST najlepsze wytłumaczenie, że wspomnę na Discowery
widziałem programik, więc energja ta prawdopodobnie pochodzi ze źrudeł
emitujących fale dźwiękowe o baaaardzo niskim natęrzniu czy jakoś (niskie
fale dźwiękowe) które nie są słuszane przez człowieka a jednak na niego
oddziałują, był tam taki motyw (na D Channel) facet miał labolatorum pewnej
nocy robił badania i jak sie nachylał nad stołem kantem oka widział mgiełke
typu jasne i świeci ( nie latarka) a jak chciał to zobaczyć i podnosił się
to to cos znikało , chodzi o to że trzymał on głowę w strumieniu fal o
niskim tonie niesłyszanych ludzkim uchem, no i te fale tak na niego wpłyały
a wywoływał je jakiś tam wentylator, inna kobieta mająca dom przy sieci
wysokiego napięcia (dokładniej przy transformatorze) odczuwała jakby coś
przez nią przechodziło, coś na styl ducha,

zobacz sam może masz tam jakieś nadajniki takowych fal, właściwie tu nie ma
definicji skąd one pochodą bo docierają ze wsząd, mikrofalówka, pralka,
wentylator, sieć wysokiego napięcia, może jest tak że twoje wyro jest na
przecięciu / skrzyżowaniu takich fal, przestaw wyro pod inną ścianę , albo
pośpij sobie dłuższy czas w innym pokoju, powinno pomóc

V

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-08-28 18:13:59

Temat: Re: senny koszmar!
Od: "PaLF" <P...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!!!

Zaintrygował mnie Twój post

kiedyś miałem bardzo podobne sny - trwało to długo (jak byłem dzieckiem) i z
"róznym" natężeniem. Czasem 2 razy w tygodniu nawet, czasem raz tygodniowo,
czasem raz miesięcznie - ale wciąż ten sam motyw:

Jestem u siebie w domu - najczęściej nie sam, z kimś z rodziny - gdy zostaje
sam w pomieszczeniu nagle dopada mnie "SIŁA" przyciągając do ściany dusząc i
odbierając głos - całość odbywa się bezszelestnie (widzę moją mamę stojącą w
kuchni plecami i nic nie mogę powiedzieć a ona nic nie słyszy). Bezsilność n
o i strach oczywiście - budzę się i długo nie mogę zasnąć. Jako ciekawostke
podam, że siła "mieszkała" w róznych miejscach w domu - chociaż chyba najdłu
żej w magnetowidzie - więc kilka snów trzymałem się od niego z daleka, ale i
to nie pomogło.

Warto zaznaczyć też, że był to jeden z moich 3ech koszmarów cyklicznych: dru
gi to zniknięcie domu (wszystko było tylko nie było domu i nie miałem gdzie
iść, lub był dom ale mieszkali w nim obcy ludzie i nie wiedzieli kim jeste
- w skrajnym przypadku nie poznawała mnie rodzina); trzeci to morderca któr
y ściga mnie z jakimś mrocznym narzędziem - nie biegał za mną, ale wiedziałe
m, że cały czas szedł swoim tempem w moim kierunku niezależnie od tego jak d
aleko uciekłem.

Potem nadeszła fascynacja strachem - miałem około 12/14 lat - lubiałem się b
ać - bać rzeczy nierealnych - takich jak w chorrorach - a sny sprzyjały stra
chowi... Nadeszło coś hmmmm nie wiem czy wyćwiczonego - dopiero tu na grupie
nazwano to "świadomymi snami" - kiedy śniłem wiedziałem, że to sen - i co na
jważniejsze potrafiłem się obudzić!!! Warunkiem pobudki było kucnięcie przy
ścianie zasłonienie twarzy i powtarzanie, że to sen - powtarzałem 2/3 razy i
się budziłem :-). Sny jednak trwały dalej - potem były już nawet męczące bo
wkółko to samo - któregoś razu kiedy morderca (wtedy z siekierą) już mnie mi
ał - byłem już tak przestraszony, że kucnąłem po czym według swojej receptur
y obudziłem się... Miałem sucho w gardle - poszedłem do kuchni zobaczyć czy
jest coś do picia - a tam przy lodówce stał morderca z siekierą..... Obudził
em się z krzykiem - nie dość, że bałem się wstać to jeszcze nie zasnąłem do
rana. Od tamtej pory mało kiedy śnię - ale jeżeli już to bardzo konkretnie -
już nigdy więcej nie pojawił się żaden z 3ech motywów :)))

Może więc właśnie tak jak sugerowała koleżanka wyżej rozwiązaniem będą "świa
dome sny"???

pozdrawiam
PaLF

PS w tym roku pamiętam tylko jeden koszmar - najgorsze było to, że nie był ś
wiadomy... Stoję obok koleżanki a ona mówi mi, że musimy jechać kupić ubrank
a - pytam - jakie ubranka?????? Dla naszej córki..... ;-) Obudziłem się spoc
ony i przerażony. Nie darzę jakąś specjaną sympatią koleżanki którami się śn
iła :) no a poza tym najpierw chce mieć syna;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-08-28 19:59:30

Temat: Re: senny koszmar!
Od: "Yans Yansen" <y...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Nixon2" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:akifk5$d2q$1@news.tpi.pl...

> Najgozej boje sie jak zachowuje sie wtedy moje biedne serducho!! czasami
mam
> wrazenie ze juz dluzej nie wytrzyma i wysiadzie!!!

O serducho się nie obawiaj. Wbrew pozorom to silny mięsień i nawet jak się
tłucze i boli, to na pewno tak łatwo nie wysiądzie. Przerabiam takie
tłuczenie z większą lub mniejszą częstotliwością i też mi się wydawało, że
może mi wysiąść, ale nic z tego. Po prostu przywykłem, że raz od czasu ono
też musi dać znać o sobie.

Yans

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-08-28 20:03:33

Temat: Re: senny koszmar!
Od: "Nixon2" <n...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

no prosze, fajnie wiedziec ze innych tez czepiaja sie dziwne rzeczy!
jesli chodzi o te sny swiadome to nie wiem czy to jest to!, bo gdy mi sie to
cos sni ja zawsze sie budze, chodze po domu, ide do lazienki wiem ze nie
spie!!! a jednak wciaz mam to w glowie!
wcale nie probuje sie obudzic bo ja wcale nie spie, bedac maly chodzilem
przeciez i rozmawiamlem z placzem z rodzicami, wiec wszystko to dzialo sie
naprawde!
a to pedzace tornado jest tylko we mnie nie czuje go obok gdzies w domu czy
tez nade mna wiem ze ono siedzi w mojej glowie, jakby chcialo ja rozszarpac
od srodka!

a co lepsze to czasem mi sie zdaza rowniez teraz i strach wcale nie jest
mniejszy niz dawniej, moze jakims wyjsciem jest proba zobaczenia wglab tego
koszmaru ale narazie poki to nie przychodzi wole nie wywyolywac hehe:)

pozdrawiam
nixon