Data: 2003-06-22 12:22:01
Temat: Re: separacja :I
Od: "Z. Boczek" <z...@U...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wprąciłem się, gdyż Ananthe <w...@b...net> i te
mądrości wymagają stanowczej erekcji:
>> Od jak dawna korzystasz z netu i newsow? Chyba nie za dlugo.
>> Inaczej wiedzialabys, ze w taki dlugi weekend jak ten teraz nie
ma
>> wielu osob siedzacych przed komputerami. Z moich obserwacji
>> wynika, ze ta akurat grupa uaktywnia sie w godzinach pracy -
>> ludzie pisza z "pracowych" komputerow. Nie mnie oceniac, czy to w
>> porzadku. Faktem jest jednak, ze akurat teraz malo kto pracuje...
>> A takie Twoje pretensje sprawia, ze ludzie Cie oleja po
powrocie...
> Rany, tylko jej nie zabij...
Od kilku słów wyjaśnienia się chyba nie umiera? :]
>> W zyciu prywatnym tez tak sie o byle co obrazasz? Moze dlatego
>> te mysli o separacji?
> Dowal jej, dowal, niech ma wiekszego dola...
> Troche opanowania - strasznie agresywna jestes.
- Dzień dobry, grupo!
- Dzień dobry, dru(/o)ga (?) Asiu z Bieżanowa :]
Ja nie widzę agresji - jedynie pytania. Na pytania można, ale nie
trzeba odpowiedzieć. Również nie należy w każdym przypadku
przyjmować złych chęci pytającego za fakt.
Strasznie agresywna jesteś, jak na nową na grupie :]
P.S. Przyzwyczaj się albo zaraz zmień grupę, tutaj się bije po
nerach.
Nie jestem agresywny. Dobrze radzę, przeczulona Asiu :)
--
Z poważaniem,
Z. Boczek
Wiem - nie zadowolę wszystkich, to zadanie dla agencji towarzyskich.
|