Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!opal.futuro.pl!news.internetia.pl!ne
wsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: tomek wilicki <t...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: sepsa
Date: Tue, 25 Dec 2007 23:05:35 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 38
Message-ID: <fkrutk$h4i$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <fkmc8m$5v4$1@news.vectranet.pl> <fkmeue$j0c$1@atlantis.news.tpi.pl>
<fkmh5u$q6q$1@news.onet.pl> <fkmjil$27s$1@news.onet.pl>
<fkmu55$qma$1@news.onet.pl> <fkn0u4$e5a$1@atlantis.news.tpi.pl>
<fkof6f$kdu$1@news.onet.pl> <1sge7ajeu32z4$.dlg@always.coca.cola>
<fkr9eq$egp$1@news.onet.pl>
<P...@d...am.torun.pl>
<fkro44$3t9$1@inews.gazeta.pl>
<P...@d...am.torun.pl>
NNTP-Posting-Host: user14.132.udn.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8Bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1198620404 17554 82.139.14.132 (25 Dec 2007 22:06:44
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 25 Dec 2007 22:06:44 +0000 (UTC)
User-Agent: KNode/0.10.4
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:241922
Ukryj nagłówki
Piotr Kasztelowicz wrote:
> On Tue, 25 Dec 2007, Jeff wrote:
>
>> wspomaganej jednoczesnie metodami alterntywnymi?
>
> alternatywną metodą leczenia sepsy był dobór naturalny
> - ale z przyczyn etycznych chyba ta metoda nie jest do zastosowania.
> W epoce przed antybiotykami słabe jednostki ginęły, wcześniaki
> z zaburzeniami odporności nie dożywały a pacjenci z cukrzycą
> z powodów powikłań umierali przed osiągnięciem dojrzałości
> zatem nie pozostawiali potomstwa. Innych alternatwnym metod
> leczenia chyba nie ma. Zatem skoro mamy tutaj na grupie
> filozofów może metodą byłoby apelowanie to osób słabszych
> do dobrowolnej rezygnacji z posiadania własnego potomstwa?
>
a ja ostatnio spotkałem inny przypadek, który pewnie też nadaje się do
pakietu "ludzie zagrożeni sepsą". Rok temu przechodził dość nieciekawe
zapalenia oskrzeli, wirusowe, przepisano mu na to chyba 5 różnych
antybiotyków kilka razy pod rząd, do tego całą gamę leków które, chwilowo
zwiększając odporność, na dłuższą metę ją rozstrajają. W efekcie do
chłopaka przyplątała się na koniec poważna infekcja wirusowa, po której
wszedł dość intensywny rozrost candida, z pleśniawkami włącznie. Obecnie od
7 miesięcy chłopak ma objawy grypopodobne i żaden lekarz nie wie, skąd to
się wzięło i jak to leczyć. Wyjaśniłem mu już, skąd wziął się jego
beznadziejnie niski poziom odporności na infekcje, pytanie teraz - czy uda
się naprawić to, co lekarze popsuli?
Druga ofiara lekarzy - kobieta z nawrotem boreliozy. Jakoś
doktor "zapomniał" powiedzieć, że bez wzmocnienia fatalnej odporności
organizmu będzie nawrót. No cóż, po co wzmacniać, kobieta teraz 5 razy tyle
kasy wyda na lekarstwa, a ile wizyt w gabinecie nabije, hoho. Czy któryś z
szanownych lekarzy na tej grupie zastanawiał się kiedyś, czemu ustalono
takie a nie inne metody leczenia boreliozy?
--
www.vegie.pl
|