Data: 2007-12-22 19:52:45
Temat: Re: serwis randkowy - dalem anons i zero odzewu
Od: Marek Krużel <f...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 22 Dec 2007 20:16:50 +0100, Flyer napisze:
>> lol, ale właściwie obie strony mogą mieć powody by się tłumaczyć
>> z korzystaniu z takiego serwisu :)
>
> Wiem, tylko:
>
> - najpierw przynajmniej jedna ze stron musi wyartykułować, wobec drugiej
> strony, swój brak zaufania związany ze sposobem poznania;
>
> - druga strona musi rezolutnie "odbić piłeczkę" vel. zauważyć - "a Ty co
> tam robiłeś/aś?";
>
> Kiedyś poderwałem dziewczynę i byłem jawnie [co niejawnie tego nie wiem]
> podejrzewany o to, że mogę chcieć grać tą dziewczyną. Żałuję, że wtedy
> nie doszedłem do pomysłu "odbicia piłeczki" pt. "a Ty dając się poderwać
> nie próbujesz mną grać?" ;>
lol, ale nawet jeśli podejrzenie wydaje się być na serio i nawet
jeśli osiągniesz to co zechcesz, to i tak nie możesz być do końca
pewien kto tu jest rozgrywającym, a najprawdopodobniej oboje po
prostu od[gk]rywacie klasyczny skrypt kulturowy
|