« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2007-02-07 19:29:37
Temat: Re: sianie petunii i tytoniu - co o tym sadzicie?Użytkownik Marta Góra napisał:
> Tak. Powinny być w kazdym sklepie. Kup odmianę z grupy 'Alaska'. Ja
> wysiewałam dwa lata temu za namową Basi, miała fajne ciemne kwiaty. Rok
> póxniej wysiała sie sama i miałą pstre lisćie;)
>
> Pozdrawiam,
> Marta
>
Dziękuję , będę takich nasionek poszukiwała. Marzy mi się
nasturcjowo-groszkowe ogrodzenie ogródka.
pzdr, Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2007-02-07 19:34:23
Temat: Re: sianie petunii i tytoniu - co o tym sadzicie?Użytkownik Hania napisał:
> chyba mamy tak samo: wczoraj poszukując info o terminach siania "przypadkiem"
> co chwila na nasturcje wchodzilam (na www), i mi się przypomniało, że jescze
> trzeba skoczyć po nasionka. Tak, są w ogrodniczych. Ja w zeszłym roku do
> gruntu posiałam za późno i mi mizeroty urosły. Aaaale jak pachniaaały!
>
> pozdrawiam przesadzając doniczkowe (Stefan chwilowo na sofie)
> hania
>
Ja tez swoje doniczkowe przesadziłam, mam straszny głód ziemi (wiosno
przychodź!). I z tego głodu wpadam na pomysły typu: w tym roku wyhoduję
sobie owoc tykwy (nasionka już mam).
pzdr, Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2007-02-07 20:31:45
Temat: Re: sianie petunii i tytoniu - co o tym sadzicie?Użytkownik j...@a...com napisał:
> mozna do tego
> uzyc rowniez plastikowych butelek po wodzie sodowej czy innej
> oranzadzie i w tym przypadku dziurke robi sie tylko na spodzie butelki
> a szyjke sie zostawia nie zakrecona.
A przez którą dziurkę sypać nasiona ? :-)
Pozdrawiam, Barbara
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2007-02-08 09:13:40
Temat: Re: sianie petunii i tytoniu - co o tym sadzicie?Anna Judycka Fajok <a...@g...pl> napisał(a):
> Ja tez swoje doniczkowe przesadziłam, mam straszny głód ziemi (wiosno
> przychodź!). I z tego głodu wpadam na pomysły typu: w tym roku wyhoduję
> sobie owoc tykwy (nasionka już mam).
no wlasnie - głód ziemi! Dobrze to okresliłaś. No i mam zagwostke, czy
zrobić na skrzyni małą szklarnie i nie wystawić jej na zewnątrz, okręcając
np. styropianem.....
hania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2007-02-08 09:15:45
Temat: Re: sianie petunii i tytoniu - co o tym sadzicie?j...@a...com napisał(a):
> Kielkowanie roslinek trzymanych na zewnatrz mozna przyspieszyc jezeli
> wysieje sie je do plastikowych przezroczystych pojemnikow z
> plastikowymi przezroczystymi pokrywkami w ktorych robi sie pare
> dziurek dla drenazu excesu wody i goracego powietrza, mozna do tego
> uzyc rowniez plastikowych butelek po wodzie sodowej czy innej
> oranzadzie i w tym przypadku dziurke robi sie tylko na spodzie butelki
> a szyjke sie zostawia nie zakrecona. Wysiane w takich pojemnikach
> nasionkach maja sporo cieplej, duzo wilgoci i zabezpieczone sa przed
> ulewnym deszczem ktory nie wcisnie je zbyt gleboko (nasionka petuni
> sa malutkie i do germinacji potrzebuja swiatla) ptaki i i inne
> dzdzownice nasionek nie wydziubia ;-))) Kilkanascie takich butelek
> pojemnikow ustawionych przy scianie domu czy na balkonie dostarczyc
> moze kilkadziesiat jezeli nie wiecej sadzonek bez obawy ugotowania ich
> na kaloryferze i czestego podlewania niezbednego w suchym
> pomieszczeniu.
> Piekno tej metody polega na tym ze sianie nasionek mozna robc w cieple
> domu a wystawione na zewnartrz kielkuja znacznie lepiej bo podlegaja
> naturalnej stratyfikacji maja wiecej naturalnego swiatla i duzo
> wilgoci.Te na parapecie czesto rosna szybko w gore ale sa gibkie i
> podatne sa na rozne fungusy i inne takie chorobstwa :)))
> Jak szukasz sobie zajecia wymagajacego "glaskania, chuchania
> podlewania" to parapety wykorzystaj na trudniejsze w germinacji
> rosliny albo takie ktorych nasiona gina w niskich temperaturach.
cwieka mi zadałeś teraz...szczególnie tymi słabymi roślinkami, ech!
pozdrawiam snieżnie
hania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2007-02-08 14:16:05
Temat: Re: sianie petunii i tytoniu - co o tym sadzicie?
--
Witam
Chyba jednak to przesada-przedobrzyłas, ja sieję co roku i tylko sobie stoją
na parapecie. Można okryć na początek folią.Miałam zawsze przepiękne z
nasion które zebrałam, ale niestety kotek bardzo lubi grzebać w ziemi i
tylko cześć się uchowała.
Pozdrawiam
=KryLuTa=
Użytkownik "Hania " <v...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:eqc1f4$306$1@inews.gazeta.pl...
> ..a bo niby to trudne jest, wszędzie sie rozpisuja, by nie siac, a
> sadzonki
> kupować, no ale mając nasiona (nie wiem, czemu nie zebrałam w zeszłym roku
> petunii, a jedynie tytoń, petunię dokupiłam) wysiałam je do skrzynki,
> podłoże "do siania i pikowania" - taką nazwę miało, a żeby sadzonkom było
> ciepło (no prosze sie nie smiac, do dyspozycji mam mieszkanie a nie
> szklarnię, a TŻ coraz bardziej podnosi brew, gdy kolejne "zielsko" doń
> ściągam i znikam latem na balkonie 4x4 na całe wieczory)...to skrzynke
> postawiłam na kaloryfer. I dumam, czy nie przesadziłam (tu: w przenośni)
> hmm. Prosze o wypowiedzi, mogą być i niemądre, byle na temat :))
>
> pozdr.Hania
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2007-02-08 14:20:48
Temat: Re: sianie petunii i tytoniu - co o tym sadzicie?kryluta <k...@p...onet.pl> napisał(a):
a ja bede miala pewnie nadmiar. Moge sie podzielic (o ile wyrosną ;-))
hania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2007-02-08 15:26:22
Temat: Re: sianie petunii i tytoniu - co o tym sadzicie?W wiadomości news:eqfbba$856$1@news.onet.pl kryluta
<k...@p...onet.pl> napisał(a):
>
Hejka. Może jednak sięgnąć do wypracowanych form postów?
http://klub.chip.pl/wincat2/news/estetykieta.htm
Pozdrawiam eksperymentalnie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2007-02-08 21:11:41
Temat: Re: sianie petunii i tytoniu - co o tym sadzicie?> A przez którą dziurkę sypać nasiona ? :-)
>
> Pozdrawiam, Barbara
Butelke przecina sie w polowie, nasypuje ziemi podlewa obficie woda i
kiedy jej nadmiar wycieknie (przez dziurke w dnie) na powierzcnie
gestego blotka kladzie sie nasionka posypujac je lekko sucha ziemia
(nasiona petuni sa tak male ze nie trzeba je posypywac ale wieksze
nasiona powinny byc pokryte mala warstwa ziemi ) odcieta gorna polowe
butelki wciska sie w dolna oblepiajac naokolo tasma klejaca, nakleja
sie karteczke z nazwa rosliny i wystawia na mroz. Przychodzi wiosna,
blotko topnieje ale wysycha powoli bo parujaca woda skrapla sie w
chlodne wieczory na sciankach butelki i splywa do pojemnika z
powrotem. po wykielkowaniu roslinek co pare dni podlewa sie ciut bo
dnie staja sie coraz cieplejsze i kiedy roslinki podrosna zdejmuje
gorna polowe butelki widelcem rozdziela sie "mala dzungle" i albo
pikuje do doniczek albo od razu na wybrane miejsce, miniaturowa
szklarenke wyrzuca sie na smieci bo latem mozna bedzie latwo pozyskac
nowe darmowe :-))) Najlepsze butelki u mnie to takie galonowe po mleku
mleko dzieciaki pija to w tygodniu pare sie uzbiera.
Pozdrowienia,
JanuszB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |