« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-11-05 20:13:58
Temat: siekanie masła :))Sanowna Grupo :))
Mój mąż ma pytanie na które jeszcze nikt (ja też) nie mógł udzielić
odpowiedzi innej niż: "Bo tak się robi."
Pytanie brzmi:
Po co przed zagniataniem mąki z margaryną najpierw trzeba to razem posiekać
?
Kochatek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-11-05 20:17:18
Temat: Re: siekanie masła :))
Użytkownik "Kochatek" <a...@p...pl> napisał w wiadomości
news:aq98pg$n2l$1@news.telbank.pl...
> Po co przed zagniataniem mąki z margaryną najpierw trzeba to razem
posiekać
> ?
Bo tak się robi? ;-P
Moim zdaniem lepiej łączą się te dwa składniki. Może ma to jeszcze jakiś
związek z wyrabianiem ciasta. Nie wiem. To tylko moje pierwsze skojarzenia.
Pozdrawiam, Vicky S
(~11.06.2003)
www.republika.pl/vickys81
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-05 20:24:12
Temat: Re: siekanie masła :))
> Pytanie brzmi:
> Po co przed zagniataniem mąki z margaryną najpierw trzeba to razem
posiekać
> ?
> Kochatek
Ja siekam z tego wzgledu, ze margaryna czy maslo, nie moze byc zbyt cieple
(lejace sie), bo ciasto moze byc lepkie i trzeba dodac wiecej maki. Kiedy
maslo/margaryna jest dosc twardawa, tepiej posiekac, zeby latwiej bylo potem
ugniesc z tego i maki jednolite ciasto :) ktore bedzie mialo konsystencje
taka "akurat" :)
:))
Marta.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-05 20:25:24
Temat: Re: siekanie masła :))
Użytkownik "Kochatek" <a...@p...pl> napisał w wiadomości
news:aq98pg$n2l$1@news.telbank.pl...
> Pytanie brzmi:
> Po co przed zagniataniem mąki z margaryną najpierw trzeba to razem
posiekać
Odpowiedzi są dwie. Jeśli sieka się jakkolwiek by potem wszystko wyrobić
na jednolitą masę to ja kiedyś wyrobiłem nie siekając wcześniej i od
tamtej pory wolę już siekać :->>>
Jeśli sieka się drobno i w miarę równo, potem nie trzeba wyrabiać na
jednolitą masę tylko wyrobić w "mozaikę", tak żeby ciasto wyglądało jak
inkrustowane masłem i cukrem, ma nieco inną konsystencję po upieczeniu.
Jest jeszcze odpowiedź trzecia: jak siekasz to Twoja sprawa, ale po
posiekaniu przy wyrabianiu ciasta nic Ci się już do rąk nie lepi :-)))
Pzdr
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-05 20:41:26
Temat: Re: siekanie masła :))Dziękuję Wam bardzo Drodzy Grupowicze, teraz mogę udzielić jakiejś sensownej
odpowiedzi mojemu mężowi :)
Użytkownik "bazyli4" <b...@p...nospam.onet.pl> napisał w wiadomości
news:aq99er$rhq$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Kochatek" <a...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:aq98pg$n2l$1@news.telbank.pl...
>
> > Pytanie brzmi:
> > Po co przed zagniataniem mąki z margaryną najpierw trzeba to razem
> posiekać
>
> Odpowiedzi są dwie. Jeśli sieka się jakkolwiek by potem wszystko wyrobić
> na jednolitą masę to ja kiedyś wyrobiłem nie siekając wcześniej i od
> tamtej pory wolę już siekać :->>>
>
> Jeśli sieka się drobno i w miarę równo, potem nie trzeba wyrabiać na
> jednolitą masę tylko wyrobić w "mozaikę", tak żeby ciasto wyglądało jak
> inkrustowane masłem i cukrem, ma nieco inną konsystencję po upieczeniu.
>
> Jest jeszcze odpowiedź trzecia: jak siekasz to Twoja sprawa, ale po
> posiekaniu przy wyrabianiu ciasta nic Ci się już do rąk nie lepi :-)))
>
>
> Pzdr
> Paweł
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-06 03:31:40
Temat: Re: siekanie masła :))>
> Pytanie brzmi:
> Po co przed zagniataniem mąki z margaryną najpierw trzeba to razem
posiekać
> ?
>
siekanie masła/margaryny z mąką jest technologią z zamierzchłej
przeszłości, kiedy jeszcze nie znano robotów kuchennych i wszystko
robiono ręcznie. drzewiej ja też tak robiłem. Teraz do naczynia
wrzucam jajka i cukier, ubijam robotem, dodaje miękkie masło, ubijam,
zmieniam końcówki w robocie, dodaję stopniowo mąkę, wyrabiam, potem
ciasto do lodówki i już :-))
--
pozdrawiam:-)
Sławomir J. Marusiński (Kamas.hw)
Gdańsk, ICQ 14539957; GG 5420750
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-06 06:42:45
Temat: Re: siekanie masła :))
. Teraz do naczynia
> wrzucam jajka i cukier, ubijam robotem, dodaje miękkie masło, ubijam,
> zmieniam końcówki w robocie, dodaję stopniowo mąkę, wyrabiam, potem
> ciasto do lodówki i już :-))
I jestes pewien ze to co Ci wyjdzie to kruche ciasto?
Przeciez ciasto kruche musi byc szybko zagniatane, najlepiej schlodzonymi
rekoma i tluszcz tez sie daje prosto z lodowki a zagniata sie tylko tyle,
zeby sie skladniki polaczyly w jedna bryle a nie dokladnie wyrabia ciasto,
przeciez to nie drozdzowe.
pozdrawiam
Basia
>
> --
>
> pozdrawiam:-)
> Sławomir J. Marusiński (Kamas.hw)
> Gdańsk, ICQ 14539957; GG 5420750
>
>
>
> --
> Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-06 08:00:17
Temat: Re: siekanie masła :))On Wed, 6 Nov 2002 07:42:45 +0100, "Basia"
<b...@p...onet.pl> wrote:
>
>. Teraz do naczynia
>> wrzucam jajka i cukier, ubijam robotem, dodaje miękkie masło, ubijam,
>> zmieniam końcówki w robocie, dodaję stopniowo mąkę, wyrabiam, potem
>> ciasto do lodówki i już :-))
>
>
>I jestes pewien ze to co Ci wyjdzie to kruche ciasto?
>Przeciez ciasto kruche musi byc szybko zagniatane, najlepiej schlodzonymi
>rekoma i tluszcz tez sie daje prosto z lodowki a zagniata sie tylko tyle,
>zeby sie skladniki polaczyly w jedna bryle a nie dokladnie wyrabia ciasto,
>przeciez to nie drozdzowe.
>
>pozdrawiam
>Basia
>>
>> --
a u nas tradycyjnie kruche ciasto sie rozdrabnia (tluszcz znaczy
sie) plcami. owszem szybki i dobrze tym podrzucac do gory, zeby
powietrze weszlo, ja, jako ze nie lubie sie grzebac rekami, to
tez wrzucam do robota. i wychodzi. kruche.
Trys
K.T. - starannie opakowana
-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-06 08:01:11
Temat: Re: siekanie masła :))
> I jestes pewien ze to co Ci wyjdzie to kruche ciasto?
> Przeciez ciasto kruche musi byc szybko zagniatane, najlepiej
schlodzonymi
> rekoma i tluszcz tez sie daje prosto z lodowki a zagniata sie tylko
tyle,
> zeby sie skladniki polaczyly w jedna bryle a nie dokladnie wyrabia
ciasto,
> przeciez to nie drozdzowe.
>
Najlepiej spróbować i porównać efekt, ja takie porównanie mam
--
pozdrawiam:-)
Sławomir J. Marusiński (Kamas.hw)
Gdańsk, ICQ 14539957; GG 5420750
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-06 08:10:48
Temat: Re: siekanie masła :))"Kamas.hw" wrote
> siekanie masła/margaryny z mąką jest technologią z zamierzchłej
> przeszłości, kiedy jeszcze nie znano robotów kuchennych i wszystko
> robiono ręcznie. drzewiej ja też tak robiłem. Teraz do naczynia
> wrzucam jajka i cukier, ubijam robotem, dodaje miękkie masło, ubijam,
> zmieniam końcówki w robocie, dodaję stopniowo mąkę, wyrabiam, potem
> ciasto do lodówki i już :-))
Stanowczo protestuje przeciwko takiemu podejsciu. Ciasto kruche
charakteryzuje sie tym, ze wyrabia sie jak najszybciej make z maslem. W
wyniku tego powstaje mieszanina, gdzie kazde ziarenko maki otoczone jest
tluszczem, co powoduje, ze ziarenka skrobi nie moga sie laczyc, wiec ciasto
nie bedzie twarde. Podczas pieczenia maslo sie rozgrzewa, a ziarenka skrobi
pecznieja, zas po wystudzeniu maslo twardnieje. Jak jemy takie ciasto, to
rozplywa sie ono w ustach z uwagi na temperature topnienia topnienia masla
oraz fakt, ze ziarenka maki sa oddzielone od siebie.
Mozna tez robic ciasto na zasadzie mieszania zoltek z cukrem i pozniejszego
dodawania maki. Ale bedzie inne ciasto niz to wyzej opisane. Jeszcze inne
ciasto stworzysz dlugo wyrabiajac taka mase - utworzy sie wtedy siec
glutenu, ktora spowoduje, ze ciasto bedzie bardziej zwiazane.
Tak wiec to jak robimy ciasto, to nie jest kwestia przestarzalych metod, a
zrozumienia procesow zachodzacych w kuchni. Co nie znaczy, ze to co
opisales, to zle ciasto - wprost przeciwnie jest znakomite, mi najbardziej
odpowiada w charakterze keksu z duza iloscia bakalii. Moze byc wtedy nawet
wyrabiane dlugo, bo lepiej zwiaze wszystkie "smieci" w srodku.
Pozdrawiam
Agnieszka Biernacka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |