Data: 2009-04-03 21:00:04
Temat: Re: siódemka ze skrzydłem w osiem
Od: tren R <t...@n...sieciowy>
Pokaż wszystkie nagłówki
michał pisze:
> Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości:
> ...
>
>> hmmm... ateizm jako nie uznawanie boga w ogóle, raczej mnie nie
>> przekonuje. jestem ochrzczony, bierzmowany, wychowany w typowo
>> katolickiej rodzinie o zacięciu nieco moherowym, ale też w bardzo
>> unikalny sposób przekładającej zasady wiary na życie - moi rodzice
>> bardzo aktywnie działają w swojej parafii organizując bardzo dużą
>> pomoc dla rożnych ludzi. poza tym byłem ministrantem i harcerzem w
>> SHK - stowarzyszeniu harcerzy katolickich.
>> bardzo dobrze znałem księży z mojej parafii, jeździłem na oazy,
>> chodziłem na pielgrzymki.
>> i w końcu stwierdziłem, że na pewno nie wierzę w takiego boga, jakiego
>> poznałem podczas tych wszystkich doświadczeń.
>
>> jestem też bardzo blisko stwierdzenia - boga w ogóle nie ma.
>> ale trochę strach się do tego przyznać przed samym sobą.
>> i właśnie to mnie najbardziej wkurza.
>> ten strach.
>
>> tak być nie powinno.
>
>> a strach ten jest efektem tresury katolickiej. która zabiła myślenie.
>> mówię o moim przypadku, nie o generaliach.
>
>> jednego jestem pewien - nie ma przypadku.
>> coś stoi za tą całą maszynerią.
>
>> tylko do cholery... co?
>
> Pomimo, że mnie lekko poirytowałeś w innym wątku, nie mogę nie napisać,
> że mam duży szacunek do Twojej otwartości i dytansu do swoich poglądów.
> Widać, że nie masz nic do ukrycia. Prezentujesz swoje zdjęcia i mówisz o
> sobie bez zbędnych ceregieli. To mi się u Ciebie podoba.
wiesz, poczytałem sobie za chlubę, że udało mi się ciebie poirytować :)
ale jak mam być dalej szczery, to podskórnie cię jakoś lubię i cenię.
tylko za żadne skarby nie chciałbym, żeby ten mój stosunek do ciebie
ważył na moich poglądach. i wicewersja - oczekiwałbym od ciebie tego samego.
imho lubimy jak się nas docenia. jak ktoś nam mówi miłe rzeczy.
ale wiesz - to uzależnia i zabija prawdę. w tym sensie - że osobie,
którą lubisz, juz tak nie wywalisz prosto z mostu co myślisz o jej
postępowaniu czy poglądach.
we mnie jest to bardzo silne - moje relacje bardzo wpływaja na mój
stosunek do kogoś - w realu. tylko na psp udaje mi się "wyjść z siebie"
mimo sympatii jaką czuję do wielu grupowiczów.
co więcej - oczekuję od innych, że nie będą zwracali uwagi na te
relacje, mimo, że je ogromnie sobie cenię.
--
Tu i Teraz. 16 minut. Enjoy!
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
http://www.youtube.com/user/zespoltuiteraz
|